Fałszywe aktualizacje aplikacji dyskontów. Uwaga na SMS-y

Oszuści masowo wysyłają wiadomości tekstowe z linkami do rzekomych aktualizacji aplikacji dyskontów. Osoby, które padły ofiarą takich wyłudzeń w najlepszym wypadku płacą za wiadomość tekstową premium, w najgorszym zaś tracą oszczędności życia.

2025-06-02, 16:35

Fałszywe aktualizacje aplikacji dyskontów. Uwaga na SMS-y
Starsza osoba ze smartfonem. Foto: Marek BAZAK/East News
  • Szeroko rozsyłane są SMS-y z rzekomą aktualizacją aplikacji sieci handlowych, najczęściej któregoś popularnego dyskontu
  • W wiadomościach zawarte są szkodliwe linki, które mogą prowadzić do wysokich kosztów lub nawet utraty pieniędzy z konta
  • Najskuteczniejszym sposobem obrony jest nie korzystanie z linków w wiadomościach tekstowych

Fałszywe wiadomości tekstowe zawierające linki i nakłaniające do kliknięcia w nie, to spory problem Polaków. Obecnie rośnie popularność wyłudzeń na "aktualizację aplikacji sieci handlowej". W wiadomości oszuści przekonują, że tylko kliknięcie w link może zaktualizować aplikację (i wygrać nagrodę lub utrzymać zniżki). Ofiary mogą mówić o szczęściu, jeżeli kończy się na pobraniu z konta 30 złotych za wiadomość tekstową o podwyższonej płatności (tzw. SMS Premium). 


Posłuchaj

Nie było żadnej informacji o koszcie SMS - ofiara oszustów mówi Polskiemu Radiu o tym, jak straciła pieniądze 0:19
+
Dodaj do playlisty

Oszuści, jak zauważają policjanci, stosują różne zachęty do tego, by ofiara kliknęła w link w wiadomości. Zachęcają również możliwością wygrania nagrody, unikalnym zwycięstwem w loterii itp. Efektem wybrania linku może być np. wspomniana już opłata za drogą wiadomość. Ale nie tylko - oszuści mogą chcieć wyłudzić dane osobowe (na które mogą wziąć pożyczkę) albo uzyskać dane do logowania w aplikacji bankowej (żeby wyczyścić konto). 


Posłuchaj

Przestępcy bazują na emocjach - insp. Katarzyna Nowak z KGP dla Polskiego Radia 0:27
+
Dodaj do playlisty

Jak bronić się przed takimi oszustwami?

Podstawowym sposobem obrony jest nie wybieranie linków w wiadomościach. A także spokój i nieufne podejście do treści, które są przysyłane rzekomo od sieci handlowych. W przypadku aplikacji instalowanych w telefonie (np. Moja Biedronka, Lidl Plus) nigdy nie są one aktualizowane za pomocą wiadomości tekstowych - warto pamiętać, że najczęściej aktualizują się one automatycznie lub proszą o to po wejściu do aplikacji. 

Sieci handlowe (i nie tylko) nie rozsyłają też masowo bonów podarunkowych czy nie rozdają nagród bez konieczności udziału w konkursie. 

REKLAMA

Przestępcy nie poprzestają na wiadomościach tekstowych. Nadal bardzo chętnie rozsyłają też wiadomości tego typu pocztą elektroniczną. 

Czytaj także: 

Źródło: PolskieRadio/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej