Problem z CPK i elektrownią jądrową. Bankom brakuje pieniędzy

Polskie banki mają za mały potencjał, żeby móc sfinansować budowę wielkich projektów strukturalnych. Nawet działając razem, jako konsorcjum, nie byłyby w stanie udzielić kredytu wyższego niż 53 mld zł. Wystarczyłoby na 28 procent elektrowni jądrowej lub 40 procent CPK.

2025-06-03, 16:58

Problem z CPK i elektrownią jądrową. Bankom brakuje pieniędzy
Prezes zarządu CPK Filip Czernicki z wizualizacją lotniska w tle. Foto: Pawel Wodzynski/East News
  • Polski sektor bankowy ma ograniczone możliwości finansowania ogromnych inwestycji transformacyjnych ze względu na niewystarczający kapitał
  • Maksymalna kwota, jaką banki mogłyby sfinansować w ramach konsorcjum, to 53 mld zł, co pokrywa mniejszą część kosztów kluczowych projektów infrastrukturalnych
  • Potencjalna fuzja PZU i Banku Pekao mogłaby znacząco zwiększyć dostępną akcję kredytową dla gospodarki, uwalniając kapitał na poziomie pozwalającym podwoić obecne saldo kredytów inwestycyjnych

CPK, elektrownie jądrowe i inne wielkie projekty infrastrukturalne mają nieoczekiwany problem: kosztują tak dużo, że banki mają za mało pieniędzy do pożyczenia na realizację budowy. Tadeusz Białek, prezes ZBP, ostrzegł podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, że "polskie banki nie są w stanie podjąć wyzwań związanych z finansowaniem ogromnych projektów transformacyjnych". Z jego obliczeń wynika, że nawet jeśli polskie instytucje bankowe połączyłyby siły w ramach konsorcjum, nie byłyby w stanie sfinansować inwestycji o wartości wyższej niż 53 miliardy złotych.

Banki stać na skredytowanie 28 procent elektrowni jądrowej

Jak zauważył prezes Białek, to równowartość zaledwie 28 procent kosztów budowy elektrowni atomowej, około 40 procent Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) czy też jedynie 27 procent kosztów modernizacji i rozbudowy sieci energetycznej.

Problemem, który uniemożliwia bankom samodzielne udźwignięcie ciężaru tych przedsięwzięć, jest, zdaniem prezesa ZBP, niewystarczający poziom kapitałów w sektorze. Białek podkreślił, że w obecnych uwarunkowaniach widoczne są trudności z finansowaniem inwestycji, a polska gospodarka potrzebuje dostarczenia kredytów na poziomie znacznie wyższym, szacowanym na 220-230 miliardów złotych.

Wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), Krzysztof Telega, dostrzega problem braku kapitału w kontekście bardzo dużych projektów. Zwraca jednak uwagę na odmienną sytuację w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw, gdzie, jego zdaniem, "kapitału jest w brud, tylko nie ma projektów". Wysokość akcji kredytowej wynika wprost z kapitału banków oraz obowiązujących w Polsce przepisów.

REKLAMA

Uważa on, że ponad 300 miliardów złotych dostępnych w sektorze bankowym na działalność kredytową dla MŚP wskazuje raczej na nadmiar kapitału i brak podmiotów gotowych do jego absorpcji. Ten brak apetytu na ryzyko ze strony przedsiębiorstw, jak tłumaczył, utrzymuje się od czasów pandemii COVID-19 i jest powiązany z niepewnością towarzyszącą decyzjom inwestycyjnym. Wiceprezes PKO BP, Michał Sobolewski, dodał, że aż 69 procent firm w Polsce finansuje inwestycje w środki trwałe ze środków własnych, często traktując kredyt jako ostateczność. Barierą są także wysokie stopy procentowe.

Fuzja PZU i Banku Pekao. Rozwiązanie problemu?

W obliczu ograniczeń polskiego sektora bankowego w finansowaniu największych przedsięwzięć, z nadzieją patrzy się na procesy konsolidacyjne. Eksperci wskazują, że potencjalne połączenie PZU i Banku Pekao mogłoby być impulsem do rozwiązania problemu niedoboru kapitału dla strategicznych inwestycji. Prof. Jacek Tomkiewicz z Akademii Leona Koźmińskiego ocenił, że w wyniku tej transakcji powstałby "gracz liczący się w skali europejskiej", co najważniejsze jednak, "wzmocni to kredytowanie polskiej gospodarki".

Mimo wyzwań związanych z finansowaniem wielkich inwestycji, polski sektor bankowy pozostaje rentowny. Według danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), banki w okresie od stycznia do końca kwietnia 2025 roku zarobiły łącznie 16,5 miliarda złotych. To wynik znacznie lepszy zarówno od tego osiągniętego na koniec marca br. (11,7 mld zł), jak i w analogicznym okresie roku poprzedniego (ponad 14,4 mld zł). Przychody odsetkowe wzrosły w tym okresie o ponad 7 procent rok do roku, osiągając ponad 60 miliardów złotych, przy wzroście kosztów odsetkowych o około 6 procent.

Czytaj także: 


Źródło: NBP/PAP/MT

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej