Niemcy rozwiążą "nierozwiązywalny" kontrakt z Rosją. Pomogły nowe sankcje

Rosyjski gaz LNG przestanie trafiać do Niemiec - Tamtejsze Ministerstwo Gospodarki nakazało rozwiązać mający trwać do 2040 roku kontrakt na dostawy 2,9 mln ton surowca łącznie. Umowy nie można było do tej pory zerwać, sytuację zmienił 19. pakiet unijnych sankcji na Rosję.

2025-11-12, 15:11

Niemcy rozwiążą "nierozwiązywalny" kontrakt z Rosją. Pomogły nowe sankcje
Władimir Putin. Foto: GAVRIIL GRIGOROV/AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Prawo i geopolityka: Rozwiązanie umowy, która w swojej konstrukcji prawnej z zasady nie przewidywała możliwości przedterminowego zerwania, stało się możliwe dzięki ocenie niemieckiego Ministerstwa Gospodarki, które wskazało na klauzulę siły wyższej jako mechanizm ucieczki od zobowiązań.
  • Zmiana statusu spółki: Nakaz zerwania kontraktu dotyczy firmy SEFE, czyli dawnej niemieckiej odnogi Gazpromu (znanej jako Gazprom Germania), która została przejęta i znacjonalizowana przez rząd w Berlinie pod koniec 2022 roku.
  • Kluczowa rola 19. pakietu sankcyjnego: Zmianę perspektywy prawnej i faktyczną możliwość działania przyniosło przyjęcie w październiku 2025 roku 19. pakietu sankcji Unii Europejskiej, który między innymi wprowadził zakaz importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) od 2027 roku.


Umowa na dostawy rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego, której rozwiązanie nakazało niemieckie Ministerstwo Gospodarki, miała obowiązywać aż do 2040 roku, gwarantując importowanie 2,9 mln ton LNG rocznie. Podmiotem, na którym spoczywało to długoterminowe zobowiązanie, jest firma SEFE, której historia jest nierozerwalnie związana z rosyjskim gigantem energetycznym. Pierwotnie działająca pod nazwą Gazprom Germania, spółka została znacjonalizowana przez władze niemieckie po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, stając się tym samym przedsiębiorstwem państwowym.

W obliczu dążenia Zachodu do uniezależnienia się od rosyjskich surowców, kontynuowanie przez SEFE honorowania tak znaczącego kontraktu spotykało się z ostrą krytyką. Problem prawny tkwił jednak w samej konstrukcji dokumentu – umowa była tak sformułowana, że co do zasady nie dawała możliwości wcześniejszego jej zakończenia. W związku z tym, zerwanie współpracy było równoznaczne z perspektywą poniesienia olbrzymich strat finansowych; koszt anulowania tego zobowiązania wyceniano na astronomiczną kwotę 10 miliardów euro).

Sytuacja uległa diametralnej zmianie dopiero po decyzji niemieckiego resortu gospodarki. Ministerstwo uznało, że nowo przyjęte sankcje Unii Europejskiej wobec Moskwy dostarczają niezbędnego uzasadnienia prawnego, aby ogłosić wystąpienie siły wyższej (force majeure). Klauzula ta, pozwalająca przedsiębiorstwom na legalne uchylenie się od wypełniania zobowiązań umownych w wyniku nieprzewidzianych okoliczności, została zastosowana w kontekście wspólnotowego dążenia do całkowitego wstrzymania importu rosyjskich surowców energetycznych.

Chociaż sama firma SEFE jeszcze w ubiegłym miesiącu deklarowała, że oceni konsekwencje najnowszych restrykcji dla umowy, do momentu interwencji ministerstwa nie podjęła żadnych działań w kierunku jej rozwiązania. Mandat rządu niemieckiego wymusza więc na spółce podjęcie ostatecznych kroków, wykorzystując unijne regulacje jako prawny mechanizm obronny przed potencjalnymi roszczeniami rosyjskiego kontrahenta.

Decyzja niemieckiego rządu nie mogłaby zostać podjęta bez radykalnych działań legislacyjnych na poziomie Unii Europejskiej, które w 2025 roku znacząco zaostrzyły restrykcje ekonomiczne wobec Federacji Rosyjskiej.

Najważniejszym katalizatorem dla rozwiązania „nierozwiązywalnej” umowy był 19. pakiet sankcji, przyjęty pod koniec października 2025 roku. Wprowadził on szereg kluczowych ograniczeń:

  • Zakaz importu LNG: Najbardziej przełomowym elementem było objęcie Rosji zakazem sprowadzania skroplonego gazu ziemnego (LNG) do UE, który ma obowiązywać od 2027 roku. Co więcej, najnowsze doniesienia z listopada 2025 roku wskazują, że Wspólnota pracuje nad wdrożeniem przepisów wykonawczych prowadzących do całkowitego zakazu importu wszelkiego rosyjskiego gazu (w tym zarówno LNG, jak i rurociągowego) najpóźniej do 2028 roku.
  • Sankcje na gigantów energetycznych: Wprowadzono zakaz prowadzenia transakcji z kluczowymi firmami z sektora naftowego, takimi jak Rosnieft i Gazprom Nieft.
  • Uderzenie we "flotę cieni": Kontynuowano politykę nakładania restrykcji na statki wykorzystywane przez Rosję do obchodzenia międzynarodowego limitu cenowego na ropę.

19. pakiet objął dodatkowo kolejne 118 jednostek z tzw. floty cieni. Wprowadzono także ograniczenia na rosyjskie systemy płatnicze, takie jak system szybkich płatności SBP oraz karta MIR, w celu utrudnienia Rosji operacji finansowych.

Te październikowe kroki były zwieńczeniem całorocznych wysiłków na rzecz zaostrzenia restrykcji. Wcześniej, w lipcu 2025 roku, przyjęto 18. pakiet, który koncentrował się głównie na uszczelnianiu już istniejących sankcji, obejmując restrykcjami 105 statków floty cieni, wprowadzając całkowity zakaz wszelkiej działalności gazociągów Nord Stream oraz obniżając pułap cenowy na rosyjską ropę.

Wiosną 2025 roku (pakiety 16. i 17.) działania koncentrowały się na dalszym ograniczeniu eksportu technologii (np. do produkcji dronów) oraz objęciu sankcjami podmiotów z krajów trzecich – w tym Chin i Indii – które pomagały Moskwie w obchodzeniu restrykcji. Nawet 15. pakiet, przyjęty jeszcze w grudniu 2024 roku, skupiał się na walce z obchodzeniem wprowadzonych ograniczeń oraz na flocie cieni.

Źródło: Money.pl/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej