Czechom grozi kompletny paraliż?

Czescy związkowcy zaostrzyli swoje stanowisko wobec zapowiadanych przez rząd reform socjalnych, służby zdrowia i programu walki z korupcją. Grożą strajkiem wszystkich środków komunikacji i transportu.

2011-05-25, 19:01

Czechom grozi kompletny paraliż?
. Foto: fot. SXC

Posłuchaj

Paweł Szukała (IAR) relacjonuje z Pragi o możliwych protestach
+
Dodaj do playlisty

Po kilkudziesięciotysięcznym sobotnim proteście w centrum Pragi dziś centrala związkowa podjęła decyzję o kolejnej akcji strajkowej. Dała rządowi dwa tygodnie na ustosunkowanie się do uwag związkowców zgłoszonych w Komisji Trójstronnej wobec reform zaproponowanych przez rząd koalicji konserwatystów, centroprawicy i populistów.
 
 - Działania rządu i tzw. reformy radykalnie pogorszą sytuację w Czeskiej Republice. Jesteśmy gotowi do rozmów. Dajemy rządowi szansę, aby zmienił reformy. Teraz jest na to odpowiedni czas - powiedział jeden z liderów Czesko-Morawskiej Centrali Związkowej Josef Strzedula.

Jeśli rząd nie zareaguje na wnioski związków wówczas zorganizowany zostanie strajk generalny w transporcie i komunikacji. Najdotkliwiej odczuliby to mieszkańcy stolicy oraz innych większych czeskich miast. Przestałyby także funkcjonować połączenia autobusowe i kolejowe. O proteście ludzie dowiedzą się dopiero tuż przed rozpoczęciem strajku.

IAR/tk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej