Rynek miedzi cierpi z powodu kryzysu

Spowolnienie w globalne gospodarce od kilku miesięcy wpływa również na sytuację na rynku miedzi.

2011-09-29, 13:36

Rynek miedzi cierpi z powodu kryzysu
. Foto: Materiały PR

Najnowsze statystyki zaprezentowane przez ICSG (International Copper Study Group) wskazują, że prognozy deficytu z początku roku wielkości ponad 370 tys. ton w 2011 mogą okazać się być zbyt wysokie. 

 

W danych widoczny jest spadek aktywności największego konsumenta i importera surowca – Chin. W pierwszym półroczu 2011 r. konsumpcja surowca w Państwie Środka zmniejszyła się  o 1 proc. r/r a import miedzi rafinowanej spadł aż o 40 proc. r/r. Wzrost globalnego popytu (o 1 proc. r/r) w owym okresie wynikał głównie ze zwiększonego zapotrzebowania na miedź w Europie i Stanach Zjednoczonych. Podaż miedzi górniczej w tym okresie wzrosła o 1,5 proc., głównie dzięki wzrostowi wydobycia w Chinach (15 proc. r/r). Na skutek rekordowych cen miedzi na rynkach światowych, silnie wzrosła również podaż miedzi ze źródeł wtórnych (o 8 proc. r/r).

Uwzględniając czynniki sezonowe w pierwszym kwartale odnotowano na rynku nadwyżkę podaży nad popytem wielkości 100 tys. ton (przed rokiem deficyt: 41 tys. ton). W tym okresie zapasy miedzi na trzech największych giełdach towarowych wzrosły o prawie 12%.

REKLAMA

Podsumowując, słabnąca koniunktura odbija się również silnie na globalnym popycie na miedź. Statystyki dotyczące Chin sugerują, że wysokie ceny surowca ograniczają popyt i motywują największe kopalnie do znacznego wzrostu wydobycia. Dlatego też ostatnie spadki cen poza czynnikami krótkoterminowymi (umocnienie dolara, wzrost jego kosztu, zwiększenie depozytów zabezpieczających przez CME) mają uzasadnienie fundamentalne.

 

X-Trade Brokers Dom Maklerski,ab

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej