Węgry na skraju bankructwa proszę o pomoc
Węgierski rząd zamierza ubiegać się o pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
2011-11-21, 12:35
Posłuchaj
Rzecznik rządu Peter Szijarto zapewnił jednak, że rozmowy w tej sprawie są negocjacjami na "partnerskich zasadach".
Rzecznik rządu poinformował o wznowieniu rozmów z ekspertami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, którzy przebywają w Budapeszcie na temat kolejnej transzy pożyczki. Rzecznik zapewnił jednak, że chodzi wyłącznie o "rodzaj zabezpieczenia w sytuacji awaryjnej jeśli w przyszłym roku, zawiedzie węgierski plan ratowania gospodarki".
Przed rokiem nowy rząd premiera Viktora Orbana zerwał negocjacje w sprawie warunków przedłużenia umowy kredytowej na kolejne dwa lata. Węgrzy starali się wówczas o otrzymanie pożyczki w wysokości 20 mld euro.
Zdaniem węgierskich ekspertów prośba o udzielenie pożyczki oznacza rozpaczliwą próbę uchronienia się przed ryzykiem niewypłacalności. Coraz bardziej widać, że 16-punktowy program rządu nie ustabilizuje węgierskiej gospodarki.
Węgierskie zadłużenie wynosi obecnie 80 procent PKB. Kurs forinta gwałtownie spada, a dwie światowe agencje ratingowe ostrzegły Węgry, że forint może już wkrótce stać się "walutą śmieciową". W ciągu dwóch ostatnich miesięcy Węgrom nie udało się sprzedać na rynku swoich obligacji.
Sugerowana obniżka ratingu to wynik nacjonalizacji aktywów prywatnych funduszy emerytalnych, wprowadzenia podatków dla instytucji finansowych i uchwalenia prawa, które zezwala Węgrom na jednorazowe spłacenie hipotek w obcej walucie po kursie 20 procent niższym od rynkowego.
REKLAMA
IAR,ab
REKLAMA