Premie za niestrajkowanie są legalne
Firma produkująca materace zaoferowała 30 euro premii pracownikom, którzy nie wezmą udziału w strajku generalnym w Belgii 30 stycznia. To nie legalne.
2012-01-25, 11:31
Związki zawodowe zaś podbiły stawkę do 60 euro dla strajkujących. Jednak resort pracy orzekł: takie premie są nielegalne.
O próbie zachęcenia pracowników firmy Veldeman Bedding do pozostania w pracy poinformowała agencja Belga. Dyrekcja firmy wyjaśniła, że zaproponowała premię 30 euro, by móc kontynuować produkcję i zrealizować zamówienia od klientów z zagranicy, którzy "nie rozumieją, po co jest ten strajk".
Po tej propozycji liczba pracowników deklarujących udział w strajku zmniejszyła się z 50 do 20 - spośród 150 zatrudnionych w przedsiębiorstwie. W odpowiedzi związek zawodowy socjalistów FGTB zaproponował, że przekaże strajkującym odszkodowanie w wysokości 60 euro.
Polemikę ucięło belgijskie ministerstwo pracy. Powołując się na wytyczne Międzynarodowej Organizacji Pracy, uznało za nielegalną każdą premię przyznaną pracownikowi z tytułu nieuczestniczenia w strajku.
REKLAMA
ab
REKLAMA