Zaczęły się zwolnienia w administracji publicznej?
GUS podał dane o zatrudnieniu w gospodarce w 2012 roku. Liczba pracujących ogółem spadła o 0,3 procent w ciągu roku.
2013-05-16, 12:12
Profesor Krzysztof Rybiński przyznaje, że od kilku lat śledzi dane o liczbie zatrudnionych w administracji publicznej. W 1990 roku było około 150 tysięcy urzędników, teraz ich liczba jest trzykrotnie wyższa i wynosi około 450 tysięcy. Według GUS zatrudnienie w administracji publicznej wzrosło o około 6 tysięcy w ciągu 2012 roku, ale już w samym czwartym kwartale spadło o prawie 4 tysiące.
- Wydaje się, że znacznie niższe dochody podatkowe rządu i samorządów chyba zaczęły wymuszać działania oszczędnościowe, w tym ograniczenie zatrudnienia – przypuszcza profesor. - To oczywiście przychodzi w najgorszym możliwym momencie, gdy gospodarka stacza się w recesję i zwalniani urzędnicy mają małe szanse na znalezienie pracy w sektorze prywatnym. Ale taka niestety jest praktyka rządzenia w wielu krajach, rozsądne decyzje podejmuje się dopiero wtedy, gdy wyczerpano wszystkie inne możliwości. Z reguły odbywa się to w bardzo złym momencie – dodaje.
rybinski.eu, ab
REKLAMA