Prezydent mówi o euro. Szczurek i Belka są za, ale po wyborach

2014-06-04, 18:14

Prezydent mówi o euro. Szczurek i Belka są za, ale po wyborach
Prezydent RP Bronisław Komorowski przemawia podczas sesji Zgromadzenia Narodowego z okazji 25-lecia Wolności w 25. rocznicę czerwcowych wyborów parlamentarnych, 4 bm. w Warszawie. . Foto: PAP/Paweł Supernak

Bronisław Komorowski w swoim orędziu podczas Zgromadzenia Narodowego zachęca rząd do starań o wstąpienie do strefy euro, tyle, że ten decyzję powinien podjąć po przyszłorocznych wyborach. Ministrowi finansów propozycja się podoba, szef NBP również ją popiera.

Posłuchaj

Marek Belka o propozycjach prezydenta Komorowskiego dotyczących dyskusji o euro./IAR/
+
Dodaj do playlisty

W orędziu, wygłoszonym podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego, prezydent namawiał rząd do rozpoczęcia poważnej debaty na ten temat. Zaznaczył jednak, że decyzję w tej sprawie powinien podejmować rząd wyłoniony po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Mateusz Szczurek: za wejściem Polski do strefy euro powinna stać silna gospodarka

Minister finansów Mateusz Szczurek przyznaje, że podoba mu się ta propozycja. - Pan prezydent po raz kolejny powiedział, i z tym się w pełni zgadzam, że proces wejścia do strefy euro musi być decyzją świadomą i musi za nią stać siła gospodarki, bo tylko wtedy Polska może odgrywać zwiększoną rolę w Unii Europejskiej - oświadczył minister finansów, pytany o komentarz przez dziennikarzy.

Marek Belka: dyskusja powinna się rozpocząć po wyborach parlamentarnych

Opinię tę podziela prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Powtarza, by dążyć do euro z pominięciem tak zwanej strefy EREM2. - Pan prezydent powiedział, że powinniśmy tę dyskusję poważnie rozpocząć po wyborach i ja się z nim zgadzam - dodał w rozmowie z dziennikarzami prezes NBP.

Tusk przypomina: aby wejść do strefy euro, trzeba zmienić konstytucję

Niedawno premier Donald Tusk mówił w Polskim Radiu, że nie należy na siłę przyspieszać wejścia do strefy euro. Tusk podkreślił, że przyjęcie euro wiąże się z koniecznością zmiany konstytucji. - Nie chcę już tutaj przypominać, kto w konstytucji zapisał w taki sposób kwestie naszej waluty, że dziś wejście do strefy euro wymaga zmiany konstytucji - dodał premier. Zapowiedział, że "będziemy o tym serio rozmawiać, kiedy w parlamencie będzie wystarczająca większość do zmiany konstytucji".

REKLAMA

IAR, jk


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej