Tak wyglądały ostatnie godziny życia Jacka Jaworka? Nowe informacje

2024-07-21, 11:05

Tak wyglądały ostatnie godziny życia Jacka Jaworka? Nowe informacje
Znaleziono ciało Jacka Jaworka?. Foto: shutterstock.com; policja.pl

Dziennikarze zrekonstruowali ostatnie godziny życia poszukiwanego przez policję Jacka Jaworka. To najprawdopodobniej jego ciało znaleziono w piątek. Zabójcy od trzech lat poszukiwała policja.

W piątek w Dąbrowie Zielonej w województwie śląskim przypadkowy przechodzień znalazł ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. Poinformował o tym komisariat policji w Koniecpolu. Zwłoki znaleziono kilka kilometrów od domu, w którym trzy lata temu doszło do potrójnego zabójstwa - brata Jacka Jaworka, jego żony oraz ich 17-letniego syna.

Według dziennikarzy tvn24.pl poszukiwany mężczyzna miał odebrać sobie życie kilkanaście godzin przed odnalezieniem jego ciała. Kaliber broni, z której strzelał, pasuje do tej, której użyto do dokonania potrójnego zabójstwa.

Tożsamość Jacka Jaworka. Wkrótce wyniki badań DNA

W rozmowie z Polsat News prokurator Tomasz Ozimek z częstochowskiej prokuratury podkreślił, że wyniki badań DNA, pozwalające ustalić tożsamość, będą w poniedziałek. Na wtorek natomiast zaplanowano sekcję zwłok.

W sobotę policjanci ponownie pojawili się na terenie lokalnego boiska, gdzie zabezpieczano ślady. Według "Faktu" mundurowi pracowali również na cmentarzu, gdzie niedawno zjawić się miał sam Jacek Jaworek. Kryminalnym towarzyszył pies tropiący, a nad okolicą latał policyjny dron.

REKLAMA

- W Dąbrowie Zielonej jest pochowana zastrzelona rodzina. Ludzie od razu połączyli fakty, do tego przecież niedawno była rocznica tej tragedii. Może ruszyło go sumienie, przyszedł na grób bliskich, a potem się zastrzelił. Tak mówią ludzie w całej okolicy - twierdzi rozmówca dziennika.

Jaworek znaleziony martwy? Ślad na ciele

Według informatora na grobie miał pojawić się znicz zapalony przez Jaworka. Dziennikarze "Faktu" nie mają także wątpliwości, że odkryte ciało to poszukiwany Polak. Przy czym ważne są tu nie tylko nagrania z monitoringu, ale też "ślad" na ciele.

- Denat, którego znaleziono, miał znamię. Takie samo, jakie miał Jacek Jaworek. To narośl na prawej łopatce o długości 5-7 cm, widoczna nawet przez koszulę. Informacja o znamieniu zawarta była m.in. w nocie wydanej przez Interpol - zaznacza informator dziennika.

Śledczy zakładają, że Jacek Jaworek wrócił do kraju z Austrii lub Niemiec, gdzie ukrywał się przez lata po dokonaniu morderstw.

REKLAMA

Czytaj również:

"Fakt", interia.pl, tvn24.pl, bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej