Do Polski płynie 11 statków z węglem dla PGE. Dąbrowski: wesprzemy małe ciepłownie i odbiorców indywidualnych
- Do Polski płynie 11 statków z węglem dla Polskiej Grupy Energetycznej; to 700 tys. ton surowca - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia prezes PGE Wojciech Dąbrowski. - Polska jest bezpieczna, będzie miała węgiel na jesieni i w sezonie zimowym - zapewnił.
2022-08-01, 09:51
Wojciech Dąbrowski przypomniał, że PGE jest największym producentem energii elektrycznej w Polsce.
- Jesteśmy istotnym elementem całego systemu bezpieczeństwa, w tym przede wszystkim energetycznego - zabezpieczamy Polskę, jeśli chodzi o dostawy energii elektrycznej i ciepła - tłumaczył.
Jak podkreślił, głównym dostawcą węgla do elektrowni PGE jest Polska Grupa Górnicza.
- My jesteśmy zabezpieczeni. Także energia elektryczna z naszych źródeł będzie na pewno płynęła - powiedział.
REKLAMA
Węgiel jest importowany z różnych kierunków
Prezes PGE dodał, że spółka podjęła się wsparcia rynku w związku z ogłoszeniem przez rząd polski sankcji na Rosję, "które były konieczne i zatrzymaniem importu węgla z Rosji".
- Zgłosiliśmy się, że wesprzemy przede wszystkim małe ciepłownie na wschodzie Polski, które od lat korzystały z węgla rosyjskiego. Będziemy wspierali także odbiorców indywidualnych - poinformował Wojciech Dąbrowski.
Posłuchaj
Szef PGE przekazał, że węgiel jest importowany z różnych kierunków, przede wszystkim z Ameryki Południowej.
REKLAMA
- Ten węgiel z Ameryki Południowej i Środowej jest taki najbardziej zbliżony do węgla polskiego i będzie mógł być używany przez klientów indywidualnych, a także ciepłownie - tłumaczył.
Posłuchaj
Spółki zostały zobowiązane do sprowadzenia węgla
Wojciech Dąbrowski zapewnił, że Polska jest bezpieczna "i będzie miała węgiel na jesieni i w sezonie zimowy".
Spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane decyzją premiera do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualnych.
REKLAMA
W drugiej połowie lipca Sejm przyjął ustawę o dodatku węglowym, przewidującą 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, używającego węgla do ogrzewania, co musi być potwierdzone odpowiednim wpisem do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA