Puste półki w belgijskich sklepach. Spór pomiędzy supermarketami a dostawcami zaostrza się
Ze względu na negocjacje między supermarketami a dostawcami towarów, w niektórych sklepach pojawiły się puste półki - informuje belgijski dziennik "Het Laatste Nieuws". Według największej gazety w kraju, Belgię czekają najtrudniejsze negocjacje w historii.
2022-08-09, 13:35
"Het Laatste Nieuws" ostrzega, że ze względu na "ciężkie rozmowy" między tymi podmiotami, niektóre produkty mogą zniknąć z półek na jakiś czas, lub nawet na stałe.
"Ten produkt jest chwilowo niedostępny. W ostatnich miesiącach coraz częściej widzimy takie napisy w supermarketach i eksperci spodziewają się, że w nadchodzących miesiącach będzie się pojawiał coraz częściej - czytamy w "Het Laatste Nieuws".
Dostawcy zażądali wyższych cen
Gazeta wskazuje, że ze względu na rosnącą inflację oraz rosyjską agresję na Ukrainę podrożały ceny energii i paliw, a także opakowania, takie jak plastik, szkło i tektura, więc dostawcy zażądali od sieci supermarketów wyższych cen.
- Rozumiemy sytuację naszych dostawców, ale nigdy nie zaakceptujemy tak nieodpowiedzialnego podnoszenia cen - powiedział dziennikowi Roel Dekelver z sieci belgijskich marketów Delhaize.
REKLAMA
Podobną postawę przyjmują supermarkety AH oraz Colruyt.
"Produkt jest chwilowo niedostępny"
W konsekwencji prowadzi to do braku niektórych towarów na półkach. Na przykład w ostatnich miesiącach w punktach Delhaize pojawiał się często napis z następującym tekstem:
"Delhaize chce oferować swoje produkty po konkurencyjnych cenach. W związku z trudnymi negocjacjami z dostawcą ten produkt jest chwilowo niedostępny."
Z powodu konfliktu między Colruyt a Nestle ze sklepów sieci zniknęła kawa oraz płatki śniadaniowe tej szwajcarskiej firmy.
REKLAMA
"HLN" przypomina, że od ubiegłego roku nie można tam również kupić Nutelli włoskiego producenta Ferrero.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA