ONZ i Turcja chcą ratować umowę czarnomorską. Działania Rosji grożą rozprzestrzenianiem się głodu
Organizacja Narodów Zjednoczonych, Turcja i Ukraina naciskają na wdrożenie porozumienia w sprawie transportu zboża przez region Morza Czarnego. Rosja zawiesiła swój udział w pakcie, który pozwolił na eksport ukraińskich produktów rolnych na rynki światowe.
2022-10-31, 08:10
Rosja, która zaatakowała Ukrainę 24 lutego, wstrzymała w sobotę swój udział w umowie czarnomorskiej na "czas nieokreślony", ponieważ nie mogła "zagwarantować bezpieczeństwa statków cywilnych" podróżujących w ramach paktu po ataku na jej flotę czarnomorską.
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Turcja, dwaj główni pośrednicy lipcowego porozumienia, rzucili się w niedzielę, by je uratować. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres był głęboko zaniepokojony posunięciem Rosji i opóźnił zagraniczną podróż, aby spróbować ożywić porozumienie, które miało złagodzić globalny kryzys żywnościowy.
Rosja wpędzi świat w głód
Po posunięciu Rosji analitycy spodziewają się, że ceny pszenicy na międzynarodowych rynkach towarowych wzrosną w poniedziałek, ponieważ zarówno Rosja, jak i Ukraina należą do największych eksporterów pszenicy na świecie.
Od lipca wyeksportowano ponad 9,5 mln ton kukurydzy, pszenicy, produktów słonecznikowych, jęczmienia, rzepaku i soi. Zgodnie z umową, Wspólne Centrum Koordynacyjne (JCC) - złożone z urzędników ONZ, Turcji, Rosji i Ukrainy - uzgadnia ruch statków i dokonuje inspekcji jednostek. W niedzielę żaden statek nie przemieszczał się przez ustanowiony morski korytarz humanitarny.
REKLAMA
Prezydent USA Joe Biden nazwał w sobotę posunięcie Rosji "czysto skandalicznym" i powiedział, że zwiększy ono głód ma świecie. W niedzielę ambasador Rosji w Waszyngtonie odparł, że odpowiedź USA jest "oburzająca" i zawiera fałszywe twierdzenia na temat posunięcia Moskwy.
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ Reuters/ mib
REKLAMA