Większość Ukraińców czuje się dobrze w naszym kraju. Polacy coraz częściej "zmęczeni współczuciem"

W Polsce przebywa obecnie około milion Ukraińców, którzy schronili się tu po inwazji Rosji na Ukrainę. 80 proc. z nich uważa, że polskie społeczeństwo jest do nich dobrze nastawione. Widać jednak, że pogląd Polaków na sytuację uchodźców ulega zmianie.

2023-05-11, 10:50

Większość Ukraińców czuje się dobrze w naszym kraju. Polacy coraz częściej "zmęczeni współczuciem"
Polska konsekwentnie wspiera Ukrainę zniszczoną wojną z Rosją.Foto: Shutterstock/Alex Yeung

Odsetek osób uważających, że ukraińscy uchodźcy to osoby potrzebujące pomocy, spadł od początku inwazji rosyjskiej z 84 proc. do 50 proc. Polski Instytut Ekonomiczny w raporcie "Polacy i Ukraińcy - wyzwania integracji uchodźców" analizuje, jakie postawy przyjmują Polacy wobec uchodźców z Ukrainy.

Rośnie zmęczenie sytuacją

Społeczna akceptacja dla przyjmowania i wspierania uchodźców z Ukrainy w Polsce i państwach regionu jest wciąż wysoka, ale powoli maleje. Wraz z kolejnymi mijającymi dniami spada determinacja społeczeństw i państw do przyjmowania ukraińskich uchodźców wojennych. Poparcie dla przyjmowania uchodźców jest wciąż na wysokim poziomie (66 proc. w skali globalnej), jednak od kwietnia 2022 r. do grudnia 2022 r. spadło o 7 pkt proc., co sygnalizuje ryzyko związane ze słabnącą determinacją do niesienia pomocy i ponoszenia jej kosztów.

- W Europie największy spadek poparcia występuje w Niemczech (-14 pkt proc.), Belgii (-14 pkt proc.), Polsce (-11 pkt proc.), na Węgrzech (-11 pkt proc.) i we Francji (-10 pkt proc.), niemniej średnie poparcie dla przyjmowania uchodźców jest wciąż wysokie i wynosi 66 proc. w 28 badanych państwach. Choć wartości te mogą się różnić między różnymi badaniami, to trend jest jednoznaczny i nie budzi wątpliwości. Zapewne w nieodległej przyszłości rządy i organizacje pozarządowe staną przed wyzwaniem zwiększenia wysiłków w kierunku integracji społecznej - skomentował Łukasz Baszczak, analityk z zespołu ekonomii behawioralnej.

Ukraińcy stali się częścią polskiego społeczeństwa

Przed wojną 40 proc. respondentów nie spotykało w swoim codziennym życiu Ukraińców. W 2022 r. ten odsetek znacznie spadł i wynosi obecnie 6 proc. Ankietowani najczęściej spotykają Ukraińców w sklepach, czy galeriach handlowych, a także w okolicy swojego mieszkania, w sąsiedztwie. Co czwarty Polak spotyka Ukraińców w swojej pracy.

REKLAMA

Poparcie dla przyjmowania uchodźców. Źródło: PIE Poparcie dla przyjmowania uchodźców. Źródło: PIE

Mimo że od początku wojny upłynął już ponad rok, Polacy wciąż angażują się w pomoc uchodźcom, chociaż jej skala jest wyraźnie mniejsza. Nieco ponad 13 proc. badanych twierdzi, że ich zaangażowanie w pomoc uchodźcom w momencie badania ma taką samą intensywność, jak wcześniej (na początku inwazji). 43 proc. twierdzi, że wciąż pomaga, choć z mniejszą intensywnością. Oznacza to zatem, że ponad połowa Polaków, którzy w ogóle pomagali uchodźcom, wciąż to robi (ok. 8 miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej agresji). 44 proc. Polaków przestało angażować się w pomoc Ukraińcom.

- Zmęczenie pomaganiem oraz tematem wojny i uchodźców jest zjawiskiem znanym w literaturze przedmiotu. Nie zaskakują zatem pewne wzrosty postaw antyukraińskich - które jednak wciąż są relatywnie rzadkie w polskim społeczeństwie. Dla prowadzenia skutecznej polityki wobec uchodźców kluczowe będzie monitorowanie dynamiki tego typu poglądów i zapobieganie im z użyciem różnych narzędzi - uważa Radosław Zyzik, starszy doradca z zespołu ekonomii behawioralnej z PIE.

Zmęczenie współczuciem

Polacy są coraz mniej przekonani, że ukraińscy uchodźcy to osoby potrzebujące pomocy. W badaniu z wiosny 2022 r. odpowiedzi "tak" i "raczej tak" na takie pytanie stanowiły 84 proc., a kilka miesięcy później już jedynie ok. 50 proc. (spadek o 34 pkt proc.). W związku z tą umiarkowaną zmianą postaw zmieniają się także priorytety.

Wiosną 2022 r. 69 proc. respondentów zgadzało się z twierdzeniem (odpowiedzi "tak" i "raczej tak"), że zapewnienie uchodźcom bezpiecznego schronienia powinno być absolutnym priorytetem, nawet jeśli pogorszy się przez to jakość naszego życia. Z kolei w jesiennym badaniu odsetek takich odpowiedzi wynosi 47 proc. (spadek o 22 pkt proc.) Zaobserwowano także nieznaczny wzrost liczby osób, które stwierdziły, że spotkały się z nieprzychylnymi opiniami dotyczącymi uchodźców (wzrost z 61 proc. do ok. 67 proc.).

REKLAMA

- Spadek skłonności do pomocy uchodźcom tłumaczy zjawisko nazywane „zmęczeniem współczuciem” (compasion fatigue). W przypadku takich długotrwałych kryzysów jak wojna, którym towarzyszy przekazywanie informacji o konflikcie i trudnej sytuacji uchodźców, może pojawić się - w obliczu braku informacji o możliwym zakończeniu konfliktu – poczucie zmęczenia udzielaną pomocą, a w związku z tym obniżenie chęci wspierania osób znajdujących się w potrzebie. Jeśli dodać zewnętrzne okoliczności utrudniające codzienną egzystencję, takie jak inflacja, to pojawia się mieszanka przyczyn i efektów, którą należy uważnie monitorować i starać się jej przeciwdziałać na możliwie wczesnym etapie - stwierdził Łukasz Baszczak, analityk z zespołu ekonomii behawioralnej PIE.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ PIE/ mib

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej