Szykują się dobre zbiory kukurydzy. Susza zagroziła plonom, ale deszczowy lipiec przyspieszył rozwój roślin

Eksperci z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowego Instytutu Badawczego: dr hab. Andrzej Doroszewski, dr Anna Nieróbca oraz mgr Tomasz Jóźwicki ocenili, że w początkowym okresie wegetacji kukurydzy warunki pogodowej dla tej uprawy były "dość niekorzystne".

"Chłodny maj mocno zahamował wzrost i rozwój tych roślin" - podali.

Ich zdaniem pogłębiające się niedobory wilgoci w glebie w północno-wschodniej i centralnej Polsce również nie zwiastowały dobrze dla plonów w tym roku.

Jak jednak wskazali, po opadach atmosferycznych pod koniec czerwca i w lipcu sytuacja uległa poprawie.

REKLAMA

Trudno prognozować, jakie będą ceny ziarna

"Nastąpiło przyspieszenie rozwoju roślin, a opady w lipcu w dużej mierze zaspokoiły potrzeby wodne w najbardziej wrażliwym okresie ich wzrostu" - zaznaczyli eksperci.

Przekazali również, że plony kukurydzy uprawianej na ziarno według IUNG-PIB w Puławach prognozowane są na "dość wysokim poziomie ok. 7,5 t/ha". Zwrócili uwagę, że to "znacznie wyższe plony niż w okresie ostatnich dziesięciu lat, w którym wynosił 6,6 t/ha".
Ich zdaniem, trudno prognozować, jakie będą ceny ziarna kukurydzy.

"Nie wiemy dokładnie, jakie ilości ziarna kukurydzy zostały w kraju z ubiegłego roku" - przyznali eksperci i dodali, że nieznana jest jeszcze ostateczna wysokość zbiorów w 2023 r.

Według nich "należy oczekiwać, że będzie to około 8 mln ton ziarna kukurydzy". W 2022 r. zbiory wyniosły 8,3 mln ton.

REKLAMA

Dobre warunki do zbioru na kiszonkę

"W niektórych regionach kraju można spodziewać się znacznie niższych plonów kukurydzy, szczególnie w północno-zachodniej i centralnej Polsce, gdzie wystąpiła susza" - wskazali.

Dodali, że jednak obecne warunki pogodowe, czyli ciepły i suchy wrzesień sprzyjają dojrzewaniu kukurydzy i jednocześnie są to dobre warunki do zbioru kukurydzy uprawianej na kiszonkę.

Susza w uprawach kukurydzy na ziarno i na kiszonkę notowana była w 16 województwach w okresie wegetacyjnym 2023 r. Niedobory wody w tych uprawach, powodujące obniżenie plonów przynajmniej o 20 proc. w stosunku do plonów uzyskiwanych w średnich wieloletnich warunkach pogodowych, objęły 54,4 proc. gruntów ornych kraju.

Największe średnie straty plonów

Największy udział gleb objętych suszą notowano w woj. wielkopolskim (96,3 proc.) oraz kujawsko-pomorskim (90,5 proc.).

REKLAMA

"W tych też województwach wystąpiły największe średnie straty plonów w powiatach w uprawach kukurydzy na ziarno i na kiszonkę, zlokalizowanych na glebach I kategorii podatności na suszę rolniczą (bardzo lekkich), wynosiły nawet ponad 90 proc." - stwierdzili eksperci.

PR24.pl, IAR, PAP, DoS