"Poważny niszczycielski akt dywersji". Fińska policja o uszkodzeniu Balticconnector
- Nie można wykluczyć, że za uszkodzeniem gazociągu Balticconnector łączącego Finlandię z Estonią stoi "jakiś podmiot państwowy" - powiedział szef Fińskiej Służby Wywiadu i Kontrwywiadu Supo Antti Pelttari. Fińska policja zakłada, że awaria rurociągu to "poważny niszczycielski akt dywersji".
2023-10-12, 16:37
Finlandia jest już objęta art. 5 NATO i jest mało prawdopodobne, aby Rosja dążyła do niszczenia infrastruktury krytycznej na terytorium kraju; łatwiej przeprowadzić takie ataki na morzu - mówił Pelttari.
Nie można wykluczyć działania podmiotu państwowego
Na konferencji w Helsinkach szef Supo nie odniósł się wprost do tego, kto może stać za aktem sabotażu gazociągu Balticconnector. - Nie można jednak wykluczyć działania jakiegoś podmiotu państwowego - przyznał, podkreślając, że elementy infrastruktury zlokalizowane na akwenach morskich (tj. wodach międzynarodowych, czy wyłącznych strefach gospodarczych) są "bardziej narażone" na ataki.
Dochodzenie w sprawie przyczyn uszkodzenia fińsko-estońskiego gazociągu Balticconnector, do którego doszło w ostatni weekend w Zatoce Fińskiej w wyłącznej strefie ekonomicznej Finlandii, formalnie prowadzi Centralne Biuro Policji Kryminalnej (KRP). Śledczy zakładają, że jest to "poważny niszczycielski akt dywersji" spowodowany "siłą mechaniczną" (np. opuszczoną kotwicą dużego statku towarowego). Wstępnie wykluczona została możliwość wybuchu.
Rosyjski wywiad ciągle obecny
W czwartek Supo opublikowała również coroczną ocenę sytuacji bezpieczeństwa kraju. Wskazano w niej, że rosyjski wywiad, mimo znacznie mniejszych możliwości niż w poprzednich latach, wciąż jest obecny. Koncentruje się na roli Finlandii w NATO oraz na kwestii militarnych pakietów pomocowych dla Ukrainy, jak również możliwości obejścia - poprzez Finlandię - międzynarodowych sankcji nałożonych na Federację Rosyjską.
REKLAMA
Zobacz również w tvp.info: Estonia: Gazociąg uszkodziło coś większego niż nurek czy łódź podwodna
- Zdolności Rosji do prowadzenia wywiadu osobistego są teraz na historycznie niskim poziomie - oświadczył Pelttari, odnosząc się do ostatnich wydaleń rosyjskich dyplomatów z kraju oraz restrykcyjnej polityki wizowej.
W raporcie podkreślono, że oprócz Rosji, zainteresowanie Finlandią, szczególnie na polu wysokich technologii, wykazują Chiny. Agenci mogą koncentrować się na pozyskiwaniu informacji od mieszkających w Finlandii osób chińskiego pochodzenia - wskazano.
- Uszkodzenie gazociągu na Morzu Bałtyckim. Stoltenberg: jeśli okaże się, że było umyślne, NATO zareaguje
- Jak doszło do uszkodzenia gazociągu łączącego Finlandię z Estonią? Pojawiła się "teoria kotwicy"
PAP/IAR/PR24/akg
REKLAMA