Miliony Polaków pracuje, ale nie ma praw pracowniczych
Według danych GUS, prawie milion czterysta tysięcy osób pracuje na podstawie umów cywilnoprawnych. –Ten stan rzeczy jest bardzo niepokojący - mówiła na antenie radiowej Jedynki Iwona Hickiewicz, Główny Inspektor Pracy.
2015-02-20, 07:31
Posłuchaj
Państwowa Inspekcja Pracy zwraca też uwagę na nadmierną liczbę umów terminowych o pracę. Według danych Eurostatu, aż 27 procent pracujących Polaków jest zatrudnionych na okresowych umowach o pracę.
Iwona Hickiewicz zauważa, że ucieczka od stosunku pracy na rzecz samozatrudnienia czy form cywilnoprawnych jest sygnalizowana przez jej instytucję już od lat. I to w sensie negatywnym.
Przyznając, że jest wiele sytuacji, które uzasadniają zastosowanie takich form zatrudniania, ale bardzo często pracodawcy uciekają dzięki nim przed kosztami, wiążącymi się z zatrudnianiem pracowników.
Śmieciówka nie gwarantuje wielu praw pracowniczych
Podkreśla jednocześnie, że ochrona pracownika, jego prawo do urlopu, wypoczynku, wynagrodzenia itd., jest związana tylko ze stosunkiem pracy i systemem prawa pracy. Czyli ci, którzy nie są zatrudnieni na umowę o pracę, mają zdecydowanie mniejsze prawa pracownicze.
REKLAMA
W rozmowie Inspektor zwracała również uwagę na problemy dotyczące obrony pracowników zatrudnionych na umowy cywilnoprawne, gdy wykonują pracę osób, zatrudnionych na etatach. – Często trudno jest zmusić pracodawcę do zmiany umowy, gdyż zasłania się wolą samego pracownika – mówi.
Kodeks pracy do zmiany
Dlatego uważa, Kodeks pracy jest prostu przestarzały i wymaga zasadniczych zmian. Wyjaśnia, że ponad 80 nowelizacji dokonanych od początku lat 90. sprawia, że Kodeks pracy jest nieczytelny nie tylko dla pracowników i pracodawców, ale i fachowców. – To był kodeks pisany dla zupełnie innych przedsiębiorstw – kończy Iwona Hickiewicz.
Główna Inspektor pytana o komentarz w sprawie sytuacji pracowników w stacji TVN, odpowiada, że Okręgowy Inspektor Pracy w Warszawie na podstawie różnych doniesień, podjął decyzję o wszczęciu kontroli w przyszłym tygodniu w tej stacji telewizyjnej.
Jak wyjaśnia, pracownicy Okręgowej Inspekcji Pracy udadzą się do stacji, aby zbadać, czy przyjęte przez pracodawcę procedury są prawidłowe. – Często zwracamy uwagę, że powinny być udoskonalona, a czasami z anonimowych ankiet wynika, że pracodawca powinien przeanalizować niektóre sytuacje - mówi.
REKLAMA
Wyjaśnia, że mobbing nie jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, a o odszkodowaniu w każdej sytuacji decyduje sąd.
Robert Lidke, jk
REKLAMA