Umowa TTIP: UE i USA negocjują zapisy dotyczące praw pracowniczych i środowiska. Krytyka ekologów
Komisja Europejska opublikowała w piątek propozycję zapisów umowy handlowej z USA dotyczących praw pracowniczych oraz środowiska. Bruksela negocjuje z Waszyngtonem porozumienie, które ma doprowadzić do utworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie. Przedstawione zapisy dotyczą rozdziału o zrównoważonym rozwoju.
2015-11-06, 15:24
Posłuchaj
Unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem podkreślała, że głównym celem jest utrzymanie wysokich, choć czasem różnych, standardów w Unii i w Stanach Zjednoczonych.
- Proponujemy, aby obie strony wyraźnie zobowiązały się do przestrzegania kluczowych zasad Międzynarodowej Organizacji Pracy: dotyczących wolności stowarzyszeń, układów zbiorowych, pracy przymusowej, pracy dzieci, niedyskryminacji w miejscu pracy - powiedziała Malmstroem.
Standardy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa w pracy
Jak dodała, Komisja chce też pójść dalej, by włączyć w to także inne standardy - dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa w pracy. - Proponujemy, aby obie strony zobowiązały się do przestrzegania zapisów w zakresie promocji zatrudnienia, praw pracowniczych, ochrony socjalnej, dialogu społecznego oraz równości płci - powiedziała komisarz.
W części dotyczącej środowiska Bruksela chce wzmocnionej unijno-amerykańskiej współpracy w zakresie walki z nielegalnymi połowami, nielegalnym handlem zagrożonymi gatunkami, ograniczenia negatywnych skutków dla zdrowia wynikających z handlu chemikaliami oraz zobowiązań na rzecz bioróżnorodności i promocji inwestycji w zielone technologie. Komisja liczy, że Amerykanie wkrótce przedstawią swoją propozycję negocjacyjną w tym zakresie.
REKLAMA
Ekolodzy krytykują: język propozycji jest bardzo słaby
Skupiająca ponad 30 europejskich organizacji zajmujących się ochroną środowiska sieć Friends of the Earth Europe (FoEE) wskazuje, że język propozycji jest bardzo słaby, a zobowiązania nie są wiążące.
Zdaniem ekologów projekt Komisji to złamanie obietnic UE, że będzie starała się wzmacniać kwestie związane z ochroną środowiska w umowie ze Stanami Zjednoczonymi.
- Ta propozycja pokazuje, że KE nie bierze na serio ochrony podstawowych dla obywateli kwestii środowiskowych w kontekście rozmów o TTIP. Jedyny rozdział, w którym mogły być zawarte twarde sformułowania, w celu ochrony podstawowych regulacji środowiskowych (...) jest słaby i niewiążący - powiedziała Natacha Cingotti z FoEE.
Unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem na piątkowej konferencji prasowej w Brukseli odpierała te zarzuty, przekonując, że KE chce "silnych i dających się wyekzekwować" sformułowań, ale najpierw musi to przedyskutować z Amerykanami.
- Jest jasne, że musi być sekcja dotycząca wprowadzania w życie tych zapisów, ale chcemy przedyskutować ze Stanami Zjednoczonymi, jak to sformułować - zapewniała komisarz. Wyraziła nadzieję, że będzie to możliwe podczas następnej rundy negocjacyjnej.
IAR/PAP, awi
REKLAMA