Prawnik, ofiara nadpodaży na rynku

Posłuchaj

O swoistej nadpodaży prawników na polskim rynku, i co to oznacza dla nich samych jak i ich klientów, mówi w Polskim Radiu 24 Konrad Gniadek, specjalista rekrutujący prawników w firmie Antal./Karolina Mózgowiec, Naczelna Radekcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Obecnie mamy w Polsce około 50 tys. radców prawnych i adwokatów. Do tego co roku prawo kończy ok. 10 tysięcy osób.

Co roku na rynek wchodzi 10 tys. nowych prawników

̶  Nadpodaż prawników widać w procesach rekrutacyjnych – mówi Konrad Gniadek, specjalista rekrutujący prawników w firmie Antal.

 Jak wyjaśnia, kiedyś na jedno stanowisko związane z tym zawodem aplikowało kilkanaście osób.

̶  Dzisiaj na jedno ogłoszenie spływa od kilkudziesięciu do kilkuset aplikacji – mówi specjalista.

Deregulacja zawodu spowodowała skokowy wzrost liczby adwokatów i radców

Od uwolnienia zawodów prawniczych liczba adwokatów i radców prawnych wzrosła ponad dwukrotnie.

 ̶  To dobry trend, gdyż mamy w ten sposób większy dostęp do usług prawniczych w Polsce – mówi Konrad Gniadek.

Konkurencja wymusza wzrost umiejętności

Ponadto, jak podkreśla, coraz większa konkurencja w zawodzie powoduje, że muszą oni coraz bardziej świadomie planować swoją karierę i zdobywać uprawnienia.

Większa konkurencja oznacza mniejsze zarobki

Większa konkurencja wpływa jednak na zarobki.

Jak mówi specjalista, prawnicy najlepiej zarabiali w 2008-2010 r.

̶  Teraz, gdy następuje wymiana na stanowisku np. dyrektora departamentu prawnego w firmie, pracodawca proponuje nowej osobie połowę apanaży ustępującego dyrektora – mówi Konrad Gniadek.

Najlepsza sytuacja na rynku pracy prawników jest w dużych aglomeracjach. ​

Karolina Mózgowiec, jk