Emigracja zarobkowa Polaków: efekt domina zmienia się w bumerang
Ograniczenie zasiłków socjalnych dla imigrantów z Unii Europejskiej zniechęci do wyjazdu za granicę co piątego potencjalnego, polskiego emigranta - wynika z najnowszego raportu Work Service.
2016-06-03, 20:39
Posłuchaj
̶ To pokazuje jak ważne są te osłony socjalne dla Polaków, planujących wyjazd do Wielkiej Brytanii - tłumaczy Andrzej Kubisiak z Work Service.
A to oznacza, jak podkreśla ekspert, że decyzje w Wielkiej Brytanii mogą być kluczowe dla polskiego rynku pracy.
Niemcy nowym celem emigracji zarobkowej Polaków
Brexit zmniejszy emigrację z Polski. Tyle, że z badań wynika, że już teraz coraz więcej Polaków jako kraj emigracji wskazuje Niemcy, a zainteresowanie Wielką Brytanią spada.
Wybieramy Niemcy bo zaczynamy wyjeżdżać na krócej
̶ Niemcy zdetronizowały Wielką Brytanię, co jest związane ze zmianą modelu emigracji – mówi ekspert.
REKLAMA
Jak wyjaśnia, wielu Polaków deklaruje, że nie chce wyjechać na długo czy na stałe, ale chce popracować za granicą kilka miesięcy, zarobić pieniądze i wrócić do kraju, konsumując te środki.
Efekt domina jest zastępowany efektem bumerangu
̶ Dawniej mieliśmy do czynienia z efektem domina – ktoś kto wyjeżdżał dawał przykład innym, i ci wyjeżdżali za nim, a teraz mamy efekt bumerangu – znajdujemy na kilka miesięcy pracę w Niemczech i wracamy do kraju. I ten mechanizm się powtarza – mówi ekspert.
Szczególnie widać to w gminach przygranicznych - w woj. zachodniopomorskim czy lubuskim, graniczących z Niemcami.
̶ Tam wiele osób mieszka przy granicy w kraju, ale pracę świadczą po drugiej stronie Odry, gdzie zarabiają w euro – mówi Andrzej Kubisiak.
REKLAMA
I dodaje, że to bardzo korzystny układ, bo płace w Niemczech są wyższe, a koszty życia w Polsce – niższe.
Dziś już 34 proc. Polaków jako miejsce ewentualnej emigracji wskazuje Niemcy - wynika z raportu "Migracje zarobkowe Polaków", przygotowanego przez firmę Work Service.
Dane niemieckiego urzędu statystycznego wskazują, że pracuje tam 354 tys. Polaków.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA
REKLAMA