Rynek pracy: rozwój technologii skłania do rezygnacji ze stałego zatrudnienia
W ciągu ostatnich 10 lat odsetek freelancerów, kontraktorów i pracowników tymczasowych działających na amerykańskim rynku pracy wzrósł o 5 punktów procentowych i obecnie wynosi aż 15% osób aktywnych zawodowo. Podobne tendencje są obserwowane w Europie – na przestrzeni 5 lat zatrudnienie inne niż etatowe rosło czterokrotnie szybciej niż ogół zatrudnienia.
2017-09-28, 14:59
Niedopasowanie kompetencji pozostaje największym wyzwaniem dla pracodawców na całym świecie, pomimo nieznacznej poprawy sytuacji.
• Pozyskanie, a następnie zatrzymanie utalentowanych specjalistów dysponujących określonymi kwalifikacjami pozostaje ogromnym wyzwaniem.
• Ogromną rolę w poprawie sytuacji firm poszukujących wyspecjalizowanych kompetencji odgrywa digitalizacja świata pracy.
• Szybki rozwój technologii komunikacyjnych oraz nowoczesnych rozwiązań technologicznych skłania rzesze pracowników na całym świecie do świadomej rezygnacji ze stałego zatrudnienia na rzecz bardziej elastycznych metod pracy.
REKLAMA
Jak wynika z raportu Hays Global Skills Index 2017, jednym z głównych czynników ułatwiających firmom pozyskanie umiejętności niezbędnych do dalszego rozwoju jest podejmowanie współpracy z wysoko wykwalifikowanymi obcokrajowcami. Poprawa sytuacji firm jest także rezultatem rosnącej popularności innowacyjnych metod pracy, wspieranych przez dostęp do nowoczesnych technologii.
Nieznaczna poprawa globalnej gospodarki w ostatnim roku zmniejszyła presję rynkową, z jaką muszą zmagać się pracodawcy. W dużej mierze jest to rezultatem rosnącej liczby wysoko wykwalifikowanych pracowników chętnych podjąć zatrudnienie za granicą.
Większy przepływ kompetencji wyrównuje regionalne zapotrzebowanie i podaż na konkretne umiejętności, ponieważ wykwalifikowani specjaliści poszukując odpowiedniego kraju do relokacji, kierują się przede wszystkim jakością szans na znalezienie atrakcyjnej i dobrze płatnej pracy.
Jednak pomimo tych pozytywnych symptomów, niedopasowanie dostępnych na rynku kwalifikacji do realnych potrzeb firm wciąż jest bolączką pracodawców na całym świecie.
REKLAMA
Pozyskanie, a następnie zatrzymanie utalentowanych specjalistów, dysponujących określonymi kwalifikacjami, pozostaje ogromnym wyzwaniem.
Migracja i cyfryzacja na rynku pracy
Takie wnioski płyną z szóstej edycji raportu Global Skills Index, publikacji przygotowanej przez międzynarodową firmę doradztwa personalnego Hays we współpracy z instytutem badawczym Oxford Economics.
Raport jest wynikiem analizy wskaźników gospodarczych obserwowanych w 33 krajach oraz ich wpływu na dynamikę regionalnych rynków pracy. W tym roku – po raz pierwszy w historii raportu – globalna ocena spadła z 5,4 do 5,3. Jest to niewielka zmiana, lecz sugeruje nieznaczne zmniejszenie presji, jaką rynek pracy wywiera na pracodawcach z całego świata.
Ogromną rolę w poprawie sytuacji firm poszukujących wyspecjalizowanych kompetencji odgrywa digitalizacja świata pracy.
REKLAMA
Nowoczesne technologie oraz szeroki dostęp do internetu pomagają rozwiązać problem niedoboru kompetencji, ponieważ ułatwiają pracę elastyczną i zdalną. Z raportu wynika, że w Unii Europejskiej odsetek osób z wykształceniem wyższym, żyjących w kraju innym niż miejsce urodzenia na przestrzeni lat wzrósł z 26 do 29 procent.
Migracja pracowników w wielu przypadkach jest także rozwiązaniem na wyrównanie spadającej liczby osób w wieku produkcyjnym, co jest wyzwaniem dla niemal wszystkich krajów objętych tegorocznym badaniem. Z drugiej strony, rosnący odsetek osób aktywnych zawodowo obserwowany w 25 gospodarkach oraz większy napływ imigrantów z wykształceniem wyższym sprawiają, że podaż wykwalifikowanych pracowników wzrośnie o ponad milion.
- Wraz z prognozowanym na świecie spadkiem populacji osób w wieku produkcyjnym, ustawodawcy poszczególnych państw powinni wprowadzić politykę migracyjną, która ułatwi pracodawcom podejmowanie współpracy z wykwalifikowanymi specjalistami, pochodzącymi z innego kraju – komentuje Alistair Cox, który zarządza grupą Hays na świecie.
Rozwój to ludzie
- Należy pamiętać, że rozwój gospodarczy jest w dużej mierze uzależniony od ludzi. Bez odpowiednich kompetencji firmy, a co za tym idzie – także społeczeństwa – nie będą prosperować – dodaje.
REKLAMA
Szybki rozwój technologii komunikacyjnych oraz nowoczesnych rozwiązań technologicznych skłania rzesze pracowników na całym świecie do świadomej rezygnacji ze stałego zatrudnienia na rzecz bardziej elastycznych metod pracy. W ciągu ostatnich 10 lat odsetek freelancerów, kontraktorów i pracowników tymczasowych działających na amerykańskim rynku pracy wzrósł o 5 punktów procentowych i obecnie wynosi aż 15% osób aktywnych zawodowo.
Podobne tendencje są obserwowane w Europie – na przestrzeni 5 lat zatrudnienie inne niż etatowe rosło czterokrotnie szybciej niż ogół zatrudnienia. Przekłada się to również na rynek polski, gdzie – jak pokazało zeszłoroczne badanie Hays Poland – aż 36% pracodawców przewidywało wzrost rekrutacji pracowników tymczasowych, najczęściej motywując tę decyzję zwiększonym popytem na produkty i usługi firmy oraz trudnościami ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy stałej.
Wraz ze znacznym napływem wykwalifikowanych kadr, pracodawcy mogą się skoncentrować na rozwoju obecnych pracowników, wypracowując kompetencje niezbędne w obliczu postępującej cyfryzacji biznesu.
Automatyzacja i wykorzystanie nowych technologii w miejscach pracy ułatwią komunikację oraz elastyczne formy pracy, co w sposób bezpośredni stworzy nowe posady w zakresie IT, ale jednocześnie w wielu przypadkach zastąpi człowieka. Pracodawcy powinni więc nadać priorytetową rangę szkoleniom i edukacji swoich pracowników, aby w niedalekiej przyszłości dysponowali zestawem kompetencji niezbędnych do wydajnej pracy z nowoczesnymi technologiami.
REKLAMA
pt
REKLAMA