Raport: rynek pracy broni się przed pandemią. Eksperci przewidują jednak zawirowania

Już szósty miesiąc z rzędu stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 6,1 proc. Jak wynika z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, rynek pracy w Polsce nadal pozostaje w lepszej kondycji niż w innych krajach Unii Europejskiej.

2021-01-29, 14:33

Raport: rynek pracy broni się przed pandemią. Eksperci przewidują jednak zawirowania
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/mavo

Nie oznacza to jednak braku problemów, choć - jak na warunki pandemii - nie są one alarmujące.

Pod koniec listopada 2020 r. w urzędach pracy było zarejestrowanych 1,026 mln bezrobotnych. W porównaniu z październikiem 2020 r. ich liczba wzrosła o 7,8 tys., czyli o 0,8 proc. Natomiast rok do roku była wyższa aż o 176,6 tys., czyli o 20,8 proc.

Powiązany Artykuł

shutterstock_685314454-12.jpg
Tarcze pomagają. Bezrobocie w Polsce na stabilnym poziomie

Według danych resortu pracy w październiku 2020 r. pracodawcy zgłosili do urzędów 79,2 tys. wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej, czyli o 21,3 tys. ofert (21,2 proc.) mniej niż miesiąc wcześniej i o 11,7 tys. mniej niż w listopadzie 2019 r. (12,8 proc.).

Jednocześnie, na 50 największych portalach rekrutacyjnych w listopadzie 2020 r. opublikowano o 45 tys. mniej ofert niż miesiąc wcześniej.

REKLAMA

- Biorąc pod uwagę skalę pandemii, zmiany w zakresie liczby bezrobotnych czy nowych ofert pracy nie są zaskakujące. Dla poszukujących zatrudnienia ostatnie miesiące roku na pewno były trudniejsze. Wśród osób bezrobotnych już kolejny miesiąc jest więcej kobiet niż mężczyzn, ale w porównaniu z październikiem ten odsetek się nie zmienił i pozostaje na tym samym poziomie - 53,9 proc. - tłumaczy Paulina Zadura, dyrektor Departamentu Analiz i Strategii w PARP.

Spadki liczby ofert pracy przy większym zaangażowaniu kandydatów

Według danych Eurostatu wskaźnik bezrobocia dla krajów członkowskich UE w październiku 2020 r. wyniósł 7,6 proc., co oznacza brak zmian wobec poprzedniego miesiąca oraz wzrost o 1 pkt proc. rok do roku. W tym samym czasie w Polsce wskaźnik ten wyniósł 3,5 proc., co oznacza wzrost o 0,1 p.p. w porównaniu z wrześniem i wzrost o 0,5 p.p. w ujęciu rocznym. Z październikowych wyliczeń Eurostatu wynika, że najwyższe wskaźniki bezrobocia odnotowano w Hiszpanii (16,2 proc.), na Cyprze (10,5 proc.) i na Litwie (10,4 proc.), a najniższe w Czechach (2,9 proc.), Polsce (3,5 proc.) i na Malcie (3,9 proc.).

Relatywnie wysoka jest stopa bezrobocia wśród osób do 25. roku życia – 17,5 proc. w UE-27 w porównaniu z 17,9 proc. we wrześniu 2020 r. W analizowanym okresie najniższe wartości wskaźnika w tej grupie wiekowej odnotowano w Niemczech (6 proc.), Czechach (7,9 proc.), Austrii (8,9 proc.) i Polsce (12,9 proc.), a najwyższe w Hiszpanii (40,4 proc.), we Włoszech (30,3 proc.) i na Litwie (27,1 proc.).


Powiązany Artykuł

praca zdalna FREE 1200.jpg
Czwarte miejsce w UE. Polski rynek pracy w dobie pandemii trzyma się bardzo dobrze

Eksperci przyznają, że 2020 rok na rynku pracy był rokiem wyzwań i trudności spowodowanych epidemią koronawirusa. Na portalu Pracuj.pl odnotowano wyraźne spadki ofert pracy przy jednoczesnym większym zaangażowaniu się kandydatów. W minionym roku zamieszczono mniej ofert pracy niż w 2019 i 2018 roku, jednak nie jest to wynik tak zły, jak prognozowano na początku epidemii. Największy spadek odnotowano w drugim kwartale, a najlepszym pod kątem liczby ogłoszeń okazał się trzeci kwartał 2020 roku.

REKLAMA

Wśród najczęściej rekrutowanych specjalizacji można wymienić: handel i sprzedaż (spadek o 3 proc. w porównaniu do 2019 roku), obsługa klienta (spadek o 3 proc. rdr), IT (spadek o 1 proc. rdr), finanse oraz inżynieria (spadek o 1 proc. rdr). Jeśli chodzi o branże, które prowadziły rekrutacje w 2020 roku, to najczęściej były to: bankowość i finanse (11 proc. ofert), handel i sprzedaż B2C (9 proc.), produkcja FMCG (9 proc.), IT (7 proc.), handel B2B (7 proc.), oraz budownictwo i inżynieria (6 proc.).

Na rynku pracy "króluje" branża IT

Z kolei jak wynika z najnowszego raportu wynagrodzeń Devire, na rynku pracy "króluje" branża IT, która odnotowuje ciągły wzrost wynagrodzeń. Połowa pracowników przyznaje, że w ostatnich miesiącach otrzymała wyższe wynagrodzenie.

Powiązany Artykuł

PRZEMYSŁ, FABRYKA.jpg
Branża IT, e-commerce i przemysł łagodzą negatywne skutki pandemii. Eksperci nie spodziewają się zwolnień

Choć branża IT również borykała się z trudnościami, na przykład częściowym zawieszeniem projektów, to nadal pozostaje w dobrej kondycji, a zapotrzebowanie na specjalistów nie maleje.

Przede wszystkim dlatego, że na polskim rynku popyt na specjalistów IT jest większy niż podaż.

REKLAMA

Poszukiwani specjaliści od "chmury", e-commerce

Obecnie najczęściej poszukiwanymi stanowiskami są te związane z technologiami chmurowymi, rozwojem aplikacji mobilnych czy analizą danych. Rozwojowi usług zdalnych sprzyja konieczność zapewnienia wysokiej jakości infrastruktury i narzędzi do komunikacji.

W związku z tym, w 2021 roku na pewno nie zmaleje zapotrzebowanie na takich ekspertów jak Cloud Engineer, Cloud Architect, Cloud Security Engineer czy Cloud Network Engineer. Analitycy obserwują też wyraźnie zwiększony popyt na doświadczonych kandydatów z obszaru DevOps ze znajomością rozwiązań cloudowych, których oczekiwania finansowe wzrosły w ciągu roku z około 22 tys. zł do średnio 25-27 tys. zł netto na umowie B2B.

Wybuch pandemii "wywindował" również specjalistów innej branży. Ponieważ firmy straciły możliwość sprzedaży tradycyjnymi kanałami, pracodawcy masowo poszukują specjalistów od e-commerce.

Ci znajdą zatrudnienie niemal w każdej branży i mogą liczyć na zarobki od 5 tys. do nawet 30 tys. zł brutto miesięcznie.

REKLAMA

W ostatnich latach rola e-commerce systematycznie rosła, a wybuch pandemii sprawił, że trend ten jeszcze bardziej się rozwinął. Osoby posiadające doświadczenie w sprzedaży internetowej są dziś na wagę złota i mogą przebierać w ofertach pracy.


Powiązany Artykuł

michałek 1200 fb.jpg
Wsparcie dla przedsiębiorców. Wiceminister rozwoju: polski rynek pracy ma się dobrze

Poszukiwani również specjaliści budowlani

Co ciekawe, wbrew początkowym prognozom z powodu wybuchu pandemii nie ucierpiała branża budowlana. Już w pierwszym kwartale 2020 widać było bardzo duże zapotrzebowanie na kierowników projektu, kierowników budowy czy kosztorysantów branżowych (sanitarnych, elektrycznych, ogólnobudowlanych).

Choć w połowie roku wiele procesów zostało wstrzymanych, to trend szybko się odwrócił. Wynikało to głównie z faktu, że firmy, które były w fazie realizacji, chciały wywiązać się z projektów i uniknąć większych opóźnień.

Zwłaszcza wśród firm z branży generalnego wykonawstwa, a także deweloperów poszukujących najczęściej kierowników planowania i realizacji inwestycji czy kierowników robót i kosztorysantów branżowych.

REKLAMA

Polskie firmy nie wróciły do kondycji sprzed pandemii

Mimo dość optymistycznych wieści z rynku pracy oraz w miarę dobrych wskaźników zatrudnienie w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób, w grudniu 2020 roku zmniejszyło się o 1 proc. rok do roku, co przy ogólnym zatrudnieniu na poziomie 6,3 mln osób, oznacza, że pracuje mniej o 67 tys. osób.

– Największy spadek zatrudnienia w 2020 roku był spowodowany wiosennym, głębokim zamrożeniem gospodarki, co pociągnęło za sobą zmniejszenie wymiaru czasu pracy, przestoje czy zwolnienia w niektórych branżach. Po liczbie pracujących widać, że polskie firmy nie wróciły do kondycji sprzed pandemii, choć niewątpliwie wprowadzenie w tarczach antykryzysowych rozwiązań polegających na dopłatach do wynagrodzeń pozwoliło uniknąć fali zwolnień w okresie wiosennym. W poprzednich latach mieliśmy do czynienia ze wzrostem liczby zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw – w grudniu 2019 r. liczba zatrudnionych rok do roku wzrosła o 2,6 proc., a rok wcześniej – 2,8 proc. – komentuje te dane Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.


Powiązany Artykuł

bezrobocie 1200.jpg
Polska wśród państw o najniższym bezrobociu w Europie. Ekspert: uderzenie w rynek pracy zostało zamortyzowane

Rosną wynagrodzenia

Rośnie jednak wysokość przeciętnego wynagrodzenia. Dynamika wzrostu płac jest większa niż rok wcześniej (w 2019 roku wynagrodzenia wzrosły o 6,2 proc.).

W ciągu minionego roku przeciętna płaca wzrosła w prawie wszystkich sekcjach PKD: od 0,5 proc. w sekcji "Zakwaterowanie i gastronomia" do 8,3 proc. w sekcji "Administrowanie i działalność wspierająca". Spadek przeciętnej płacy odnotowano w sekcjach "Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo" (-1,4 proc.) oraz "Pozostała działalność usługowa" (- 0,5 proc.).

REKLAMA

Przypomnijmy, że te dane dotyczą jedynie sektora przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób.

Nie obejmują więc blisko 10-milionowej grupy pracujących w firmach mikro oraz sytuacji osób samozatrudnionych.

Dane z lat ubiegłych wskazują, że dochody z pracy, jakie uzyskują te osoby, są znacząco niższe, a zatrudnienie mniej stabilne.

Luty i marzec mogą przynieść pogorszenie na rynku pracy

Jednak w opinii ekspertów, większe zawirowania na rynku pracy, a wraz z nimi szczyt bezrobocia, przypadną najprawdopodobniej na luty i marzec, i wówczas stopa bezrobocia wyniesie ok. 6,5 proc. z liczbą zarejestrowanych bezrobotnych sięgającą 1,1 mln osób.

REKLAMA

Przypomnijmy, że stopa bezrobocia w grudniu 2020 r. wyniosła 6,2 proc. wobec 6,1 proc. w listopadzie.

Jak ocenia główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej Piotr Soroczyński, grudzień zazwyczaj przynosił wyraźne pogorszenie w statystykach bezrobocia.

– Dzieje się tak w związku ze znikaniem typowego dla okresu wiosny i lata podwyższonego popytu na pracowników sezonowych w budownictwie, rolnictwie i usługach turystycznych. Osoby tracące zajęcie sezonowe zgłaszają się do rejestrów bezrobotnych. Działo się tak również w roku 2020 – wyjaśnia ekspert.

Liczba pracujących, która wyniosła w grudniu 15 mln 831 tys. osób, była wyższa niż przed rokiem o 35,9 tys., tj. o 0,2 proc.

REKLAMA

Pod koniec miesiąca aktywnych zawodowo było natomiast 16 mln 877 tys. osób, czyli ok. 216 tys. albo 1,3 proc. więcej niż przed rokiem.

Według Piotra Soroczyńskiego lokalny szczyt bezrobocia przypadnie najprawdopodobniej na luty i marzec, a w następnych miesiącach bezrobocie rejestrowane powinno spadać do ok. 6 proc. jesienią, natomiast w grudniu 2021 stopa bezrobocia prognozowana jest na 6,1 proc. przy 1,04 mln osób zarejestrowanych w urzędach pracy.

PolskieRadio24.pl, PARP, polskieforumhr.pl, DoS, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej