Młodzi Polacy toną w długach. Przez pożyczki, opłaty za telefon i alimenty

Coraz więcej młodych osób ma problem ze spłatą swoich zobowiązań. Z danych Biura Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor wynika, że złe długi ma 163 tysiące osób w wieku od 18 do 26 lat. Ich przeterminowane zadłużenie wynosi blisko 357 mln zł, a średnia to mniej więcej 2200 zł.

2014-09-10, 11:58

Młodzi Polacy toną w długach. Przez pożyczki, opłaty za telefon i alimenty
Dłużnik. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O długach młodych Polaków mówili w radiowej Jedynce goście audycji Po pierwsze ekonomia: wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor Mariusz Hildebrand i Piotr Białowolski z Instytutu Demografii i Statystyki Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Młodzi problem mają przede wszystkim ze spłatą pożyczek, ale nie tylko, mówi wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor Mariusz Hildebrand.

- Są to płatności związane z kredytami i pożyczkami. Najczęściej związane z wydatkami na naukę lub już późniejszymi, przeznaczonymi na poprawę swojego statusu społecznego. Drugą grupą są zobowiązania telekomunikacyjne. Trzecią kategorią są zobowiązania alimentacyjne, czyli coś, co wydaje się, że nie powinno w tak młodym wieku występować – mówi Hildebrand.

Mszczą się luki w edukacji finansowej

Zadłużenie się już na starcie kariery zawodowej to efekt m.in. braku czy też nieodpowiedniego poziomu edukacji finansowej w szkołach, uważa wiceszef Biura.

- Edukacja finansowa młodzieży powinna zaczynać się już we wczesnych latach. Często w przypadku zadłużeń związanych z pożyczkami czy zaciąganiem zobowiązania np. kartą płatniczą czy kredytową jako problem wskazywana jest sama karta. A to jest błędne podejście. Karta kredytowa jest elektronicznym środkiem dostępu do pieniędzy. To my powinniśmy kontrolować, ile tych pieniędzy wydajemy. My powinniśmy wiedzieć, jak ta karta funkcjonuje – uważa Hildebrand.

REKLAMA

Młodzi ludzie z najniższymi dochodami, bez oszczędności

Jednocześnie młodzi ludzie do 24 lat, którzy już samodzielnie prowadzą gospodarstwa domowe, mają najniższe dochody. Potwierdza to przeprowadzana co dwa lata diagnoza społeczna, podkreśla Piotr Białowolski z Instytutu Demografii i Statystyki Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

- Sytuacja gospodarstw domowych osób młodych wygląda gorzej niż średnia. Przeciętne dochody uzyskiwane przez osoby młode to jest ok. 1 tys. zł, a więc są one ponad 30 proc. niższe niż średnia. Różnice są jeszcze bardziej widoczne, jeśli spojrzymy na oszczędności gospodarstw domowych osób młodych. Oszczędności gromadzi jedynie ok. 27 proc., podczas gdy średnia dla całej próby w diagnozie społecznej to jest ponad 40 proc. gospodarstw domowych – mówi Białowolski.

Co więcej w porównaniu z sytuacją sprzed trzech lat, w ubiegłym roku, w ostatniej diagnozie społecznej widać było spadek liczby młodych osób, które oszczędzają jakiekolwiek pieniądze.

Sytuacja finansowa lepsza po 24 roku życia

Za to po 24 roku życia sytuacja finansowa młodych poprawia się.

REKLAMA

- Jeżeli spojrzymy na gospodarstwa domowe tworzone przez osoby w wieku powyżej 24 lat, to są to w nich uzyskiwane są dochody powyżej średniej. W Polsce nie widać, co często jest obserwowane w innych krajach, nawet tych rozwiniętych jak Włochy czy Hiszpania, żeby osoby młode długo wchodziły na rynek pracy. U nas jest widoczne, że te osoby do 24 – 25 roku życia są stosunkowo niemajętne, natomiast później ta sytuacja zdecydowanie się poprawia – wyjaśnia Białowolski.

W statystykach nie widać jednak, czy to te osoby, które mają wcześniej problemy ze spłatą zadłużenia, później mogą to sobie jakoś zrekompensować.

Karolina Mózgowiec, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej