Vishing, czyli jak okraść klienta banku przez telefon

Posłuchaj

Dlaczego miła rozmowa telefoniczna może przekształcić się dla klienta banku w vishing, czyli telefoniczne oszustwo, wyjaśnia Mikołaj Fidziński z Comperii./Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czym jest Vishing?

Vishing to metoda oszukiwania ludzi, w której wykorzystywany jest telefon. Przestępca, podając się za pracownika banku, dzwoni do klientów prosząc o podanie danych związanych z rachunkiem bankowym, bądź kartą płatniczą.

Bank nigdy nie poprosi o podanie hasła czy PINu

– Bank absolutnie nigdy w życiu nie poprosi nas o podanie nazwy hasła czy nazwy użytkownika, czyli tych danych, które stosujemy żeby zalogować się do systemu bankowości internetowej. Bank nie zapyta nas także o dane z karty płatniczej. Choćby PIN do karty, ale także numer tej karty, czy datę ważności – mówi Mikołaj Fidziński, analityk firmy Comperia.

Przypomina, że posiadanie tych danych pozwoli przestępcy na wykonanie transakcji bankowej w Internecie.

Telefony nie tylko od niby pracownika banku

Oszust nie musi też wcale podawać się za pracownika banku. Może też przedstawić się jako policjant albo pracownik firmy informatycznej pracującej dla banku.

Uwaga na komunikaty o wirusie w systemie

Co więcej zdarzały się przypadki, gdy oszuści prosili klientów banków aby sami wpłacili im na konto pieniądze. Przestępca może na przykład powiedzieć, że do systemu banku, w którym mamy rachunek wdarł się wirus komputerowy i jesteśmy proszeni o przelew swoich środków na inne, tymczasowe konto. Jeżeli uwierzyliśmy w taką historię już możemy pożegnać się ze swoimi oszczędnościami.

Jest też Vishing sms-owy

Uważać należy nie tylko na rozmowy telefoniczne. Vishing ma też odmianę sms-ową.

Oszuści wysyłają specjalnie podpisane smsy z prośbą o przelew środków na wskazany w wiadomości numer konta w związku z tym, że na przykład strona internetowa banku jest przebudowywana.

– Wcale nie jest niemożliwym nadać numerowi taką nazwę, żeby człowiekowi, jak przyjdzie sms, wyświetliła się nazwa danego banku – przestrzega Mikołaj Fidziński z Comperii.

Vishing groźny nie tylko dla osób, ale i dla firm

Na Vishing powinni uważać nie tylko zwykli klienci banków. Próby takiego oszustwa zdarzały się także w firmach - pracownicy pewnej firmy z Wielkiej Brytanii dali się w ten sposób oszukać.

Przy vishingu mogą być problemy z odzyskaniem pieniędzy

Każdy przypadek Vishingu należy niezwłocznie zgłosić na policję. Jeżeli natomiast padliśmy ofiarą vishingowych oszustów mamy co prawda szansę na odzyskanie pieniędzy ale może być to trudne. Banki wcale nie muszą brać odpowiedzialności za naszą naiwność.

Kamil Piechowski, jk