Lichwa skończy się w najbliższy piątek? Wchodzą nowe przepisy dotyczące chwilówek
Od najbliższego piątku, 11 marca, zaczną obowiązywać nowe kluczowe postanowienia tzw. ustawy antylichwiarskiej.
2016-03-08, 20:37
Posłuchaj
W życie wejdą rygorystyczne przepisy, regulują przede wszystkim limit kosztów pozaodsetkowych, które z powodu luk w prawie były wykorzystywane przez wiele firm ze sfery pozabankowej, udzielających chwilówek.
̶ Służyły im do uzyskiwania wysokich lichwiarskich zysków - mówi Tymon Zastrzeżyński, ekspert pożyczkaportal.pl
Jak tłumaczy, ustawodawca wprowadził ograniczenia dla firm pożyczkowych.
Będą ograniczenia dotyczące kosztów pozaodsetkowych, związanych np. z windykacją
̶ Chodzi o ograniczenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych, w tym takich jak związanych z windykacją, prowizją, obsługą w domu – wymienia ekspert.
REKLAMA
Jak podkreśla, do dnia dzisiejszego te sprawy nie były regulowane przez ustawę.
Maksymalne koszty pozaodsetkowe mogą wynieść 55 proc. rocznie
Jednocześnie wylicza, że roczne koszty pozaodsetkowe będą mogły wynosić rocznie maksymalnie 55 procent, a w całym okresie pożyczki nie więcej, niż 100 procent udzielonego kapitału.
Wymóg posiadania kapitału własnego
Dodatkowo firmy pożyczkowe zostaną zobowiązane do posiadania co najmniej 200 000 zł kapitału własnego, a Komisja Nadzoru Finansowego otrzyma prawo do otwarcia postępowania wyjaśniającego w stosunku do firm budzących wątpliwości.
Obowiązek udostępniania dokumentów regulatorowi
Po wejściu w życie nowej „ustawy chwilówkowej” , pożyczkodawcy otrzymają obowiązek udostępnienia wymaganych przez KNF dokumentów, a za utrudnianie postępowania może grozić im kara nawet do 500 000 zł.
REKLAMA
Czy znikną firmy „krzaki”?
̶ Wymagany kapitał własny powinien ograniczyć funkcjonowanie mniejszych firm, ale nie wyeliminuje firm "krzaków" - dodaje ekspert.
Jak mówi ekspert, te niestety, wg. Jego przewidywań, z rynku nie znikną i będą działać bez stosowania wymogów nowej ustawy.
Nadal brakuje państwowego rejestru firm pożyczkowych
Jak przekonuje ekspert, problemem wciąż jest brak odpowiedniego - państwowego rejestru firm pożyczkowych. Taki rejestr mógłby pomóc w odczarowaniu negatywnego wizerunku pożyczek pozabankowych, a przede wszystkim zwiększyłby bezpieczeństwo klientów.
Dominik Olędzki, jk
REKLAMA
REKLAMA