Z krajobrazu polskich miast znikają placówki bankowe
Z najnowszych danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że liczba oddziałów w maju bieżącego roku zrównała się z wartością odnotowaną równo siedem lat temu.
2017-07-13, 13:10
Posłuchaj
W Polsce systematycznie ubywa placówek bankowych, zauważa Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.
Wojciech Boczoń Klienci coraz rzadziej odwiedzają placówki, bo coraz więcej operacji wykonują samodzielnie.
- Już od pewnego czasu jesteśmy świadkami ważnych zmian, które zachodzą w polskim sektorze bankowym i wiążą się one z faktem, że klienci coraz rzadziej odwiedzają placówki, bo coraz więcej operacji wykonują samodzielnie, bądź to za pomocą bankowości elektronicznej, bądź za pomocą urządzeń samoobsługowych – zwraca uwagę gość radiowej Jedynki.
Przybywa bankomatów i wpłatomatów
Placówek bankowych ubywa, ale faktycznie przybywa bankomatów i wpłatomatów, dodaje ekspert.
- Z danych, które zebrał Bankier.pl wynika, że tego typu urządzeń jest już ponad 23 tys. Tyle było na koniec II kwartału 2017 roku i to jest o 100 urządzeń więcej niż kwartał wcześniej. Wiele banków instaluje już w tym momencie bankomaty wielofunkcyjne. Są to urządzenia, za pomocą których można jednocześnie wpłacać, jak i wypłacać gotówkę – wyjaśnia Wojciech Boczoń.
REKLAMA
Młodzi omijają placówki szerokim łukiem
Jak dodaje Tomasz Jaroszek, autor bloga DoradtaTV, młodzi klienci omijają placówki bankowe szerokim łukiem.
Tomasz Jaroszek Większość usług finansowych przechodzi zdecydowanie do internetu.
- Jeśli chodzi o młodego klienta, czy tego, który dopiero zaczyna przygodę z finansami, z bankowością, to z reguły ten klient całkowicie omija oddział bankowy, już na starcie. Tak naprawdę tylko przy zaawansowanych usługach, takich jak kredyt hipoteczny, czy przy samym zakładaniu pierwszego rachunku jeszcze ta obecność klienta czasami jest wymagana. Ale tak naprawdę większość usług finansowych przechodzi zdecydowanie do internetu, a można nawet powiedzieć, że ten najmłodszy klient bankowości będzie tak naprawdę od razu przy bankowości mobilnej i będzie chciał mieć ten bank w telefonie – podkreśla ekspert.
Ubywa też etatów w bankach
Znikające placówki bankowe to też redukcja wielu etatów, dodaje Wojciech Boczoń.
- Ten trend zaczyna być już coraz bardziej wyraźny. Z danych, które publikuje Komisja Nadzoru Finansowego wynika, że obecnie sieć placówek bankowych skurczyła się do poziomu sprzed 7 lat. Mamy niecałe 6900 placówek bankowych w Polsce, podczas gdy jeszcze 5 lat temu było ich ponad 7,5 tys. Naturalną konsekwencją ograniczania sieci sprzedaży są zwolnienia. Komisja Nadzoru Finansowego podaje, że tylko w ciągu ostatniego roku z pracą w bankowości pożegnało się ponad 3,6 tys. osób. Jeśli spojrzymy na dane archiwalne, to w 2008 roku pracowało w bankowości o 14 tys. więcej osób niż obecnie – podaje liczby rozmówca Jedynki.
REKLAMA
Zdaniem ekspertów, ten trend w najbliższych latach będzie się jeszcze nasilał.
Eksperci uważają też, że wpływ na zmniejszającą się liczbę placówek mają również fuzje na rynku bankowym.
Dominik Olędzki, awi
REKLAMA