Podatnik będzie miał swojego rzecznika. Czym się zajmie?
Projekt ustawy powołującej Rzecznika Praw Podatnika jest już gotowy, ale jak mówią przedstawiciele Ministerstwa Finansów trwają jeszcze analizy w tej sprawie. Zadaniem Rzecznika będzie pomaganie obywatelom w sprawach podatkowych.
2018-07-24, 13:51
Posłuchaj
Biuro Rzecznika Praw Podatnika ma być strukturą terenową, co oznacza, że rzecznik będzie mieć siedzibę główną w Warszawie, ale jednocześnie jego zastępcy będą urzędować w 16 krajowych izbach skarbowych, czyli w każdym województwie. Chodzi o to, żeby podatnicy mieli zapewniony dostęp do rzecznika w całym kraju.
Marcin Zawadzki z PwC mówi, że polskie prawo podatkowe z perspektywy zwykłego Kowalskiego jest bardzo skomplikowane i przeciętny obywatel z pewnością potrzebuje wsparcia.
- Z tego powodu rzecznik na pewno jest ciekawym rozwiązaniem. Pytanie, czy to nie powinno pójść dalej i rzecznik nie powinien mieć funkcji procesowych, by móc realnie wchodzić w spory z fiskusem - zastanawia się.
Obawy o nadmierne obciążenie
Jak wyjaśnia resort finansówm Rzecznik Praw Podatnika będzie też brać udział w toczących się postępowaniach, będzie miał możliwość wglądu do akt, ale będzie również wnosić odwołania i skargi do sądu, a także prosić o interpretację podatkową.
Marcin Zawadzki zwraca uwagę, że proponowane rozwiązania są zbliżone do stosowanych już w Republice Południowej Afryki, gdzie rzecznicy analizują m.in. postępowania z udziałem fiskusa pod kątem długości ich trwania. Wskazuje przy tym, że w RPA biura rzeczników są przeciążone i zapchane liczbą obsługiwanych spraw, co rodzi obawy, że podobnie może być w Polsce - zwłaszcza, jeżeli nowa instytucja stanie się faktycznie powszechna.
Nihil novi sub sole?
Andrzej Sadowski z Centrum Adama Smitha uważa jednak, że zamiast powoływać Rzecznika Praw Podatnika - najlepiej byłoby prawo podatkowe uprościć.
- Uproszczenie wymaga tylko jednej decyzji politycznej: że system podatkowy ma być konkurencyjny dla obywatela tu, w Polsce. Nie pomoże powołanie kolejnego rzecznika, bo już Rzecznik Praw Obywatelskich może interweniować w obszarze podatkowym, widząc rażącą niesprawiedliwość. Poprzedni rząd próbował powołać instytucję tzw. asystenta podatkowego. Teraz mamy powrót do tej koncepcji, tylko pod bardziej nobilitującą nazwą w postaci Rzecznika Praw Podatnika, który będzie tak naprawdę eksponentem interesów aparatu fiskalnego wobec obywatela - ocenia.
Rzecznik będzie musiał mieć 10-letnie doświadczenie w praktyce stosowania prawa podatkowego, a jego zastępcy - 5-letnie.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Sylwia Zadrożna, md
REKLAMA