Deweloperzy zaczynają się bać. Mają czego?

Mino, że wciąż rośnie sprzedaż firm budujących mieszkania w Polsce, to po trzech latach hossy wzrost wyraźnie stracił dynamikę.

2016-07-15, 18:32

Deweloperzy zaczynają się bać. Mają czego?
Liczba rozpoczynanych inwestycji deweloperskich w maju spadła o jedną czwartą.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego deweloperzy zaczynają się bać, wyjaśnia w Polskim Radiu 24 liczba rozpoczynanych inwestycji deweloperskich w maju spadła o jedną czwartą./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

─ Kończące się dopłaty do kredytów, trudniejszy dostęp do mieszkaniowych kredytów i widmo dostarczenia przez państwo mieszkań za „pół darmo”, mogą w końcu odbić swe piętno na biurach sprzedaży deweloperów - ostrzega Bartosz Turek z Lion’s Bank.

W maju o jedną czwartą mniej inwestycji deweloperskich

Jak wyjaśnia, niepokój rodzą dane GUS, z których wynika, że liczba rozpoczynanych inwestycji deweloperskich w maju spadła o jedną czwartą.

─ Oczywiście czas pokaże, czy nie jest to tylko jednorazowe załamanie – mówi ekspert.

Na razie sprzedaż nowych mieszkań idzie dobrze


Jak dodaje, deweloperzy dostrzegają zagrożenia, tyle, że trzeba pamiętać, że cały czas sprzedaż idzie bardzo dobrze.

REKLAMA

─ Miejmy nadzieję, że jeśli popyt osłabnie, to i deweloperzy na to szybko zareagują, gdyż nadpodaż na tym rynku przynosi złe skutki tak dla deweloperów, jak i kupujących – mówi Bartosz Turek.

Problemem staje się 15-procentowy wkład własny

Przede wszystkim problemem są kredyty - ważny filar rodzimego rynku mieszkaniowego.

Pierwszym problemem są rosnące wymagania odnośnie wkładu własnego. Dziś, co do zasady, trzeba mieć 15% ceny mieszkania, aby ubiegać się o kredyt hipoteczny.

Nie ma pieniędzy na MdM

Dotychczas państwo w zdobyciu takiego wkładu własnego pomagało poprzez program „Mieszkanie dla młodych”, czyli budżetowe dopłaty. Problem w tym, że pieniądze z programu się kończą.

REKLAMA

Co czwarte sprzedane przez dewelopera mieszkanie  z dopłatą MdM

─ I to jest już duże zagrożenie dla dewelopera – podkreśla ekspert.

Bo, jak uzasadnia, w I kwartale tego roku co czwarte sprzedane przez dewelopera mieszkanie w dużym mieście, było z dopłatą MdM.

Tymczasem w marcu skończyły się pieniądze na program na ten rok, w lipcu – na rok przyszły, zostały już tylko pieniądze, zarezerwowane na 2018 r.

─ A te mogą się niebawem skończyć, a kolejnych pieniędzy na MdM nie będzie – mówi ekspert.

REKLAMA

A to oznaczy, że deweloperzy już nie tak łatwo sprzedadzą nowe mieszkania – podkreśla Turek.

W bankach coraz gorsza oferta kredytowa

Gdyby tego było mało, nawet ci, którzy mają pieniądze na wkład własny, spotkają się w bankach z pogarszającą się ofertą kredytową.
Jak zauważa ekspert, banki stawiają coraz wyższe wymagania kredytobiorcom.

I podaje przykład 3-osobowej rodziny z dochodem 5 tys. zł netto, która jeśli chciałaby zaciągnąć 30-letni kredyt, to obecnie mogłaby pożyczyć maksymalnie ok. 370 tys. zł

Spada zdolność kredytowa kredytobiorców

─ To o prawie 90 tys. mniej niż przed rokiem – podkreśla ekspert.

REKLAMA

A zmniejszenie zdolności kredytowej aż o taką kwotę wskazuje, że banki coraz mniej chętnie udzielają kredytów.

A w przyszłym roku 20-procentowy wkład własny

Warto też przypomnieć, że w przyszłym roku o kredyt będzie trudniej jeszcze z jednego powodu - kupując mieszkanie w 2017 r., kredytobiorca będzie musiał mieć co najmniej 20 proc. wkładu własnego.

Justyna Golonko, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej