Deweloperzy zaczynają się bać. Mają czego?
Mino, że wciąż rośnie sprzedaż firm budujących mieszkania w Polsce, to po trzech latach hossy wzrost wyraźnie stracił dynamikę.
2016-07-15, 18:32
Posłuchaj
─ Kończące się dopłaty do kredytów, trudniejszy dostęp do mieszkaniowych kredytów i widmo dostarczenia przez państwo mieszkań za „pół darmo”, mogą w końcu odbić swe piętno na biurach sprzedaży deweloperów - ostrzega Bartosz Turek z Lion’s Bank.
W maju o jedną czwartą mniej inwestycji deweloperskich
Jak wyjaśnia, niepokój rodzą dane GUS, z których wynika, że liczba rozpoczynanych inwestycji deweloperskich w maju spadła o jedną czwartą.
─ Oczywiście czas pokaże, czy nie jest to tylko jednorazowe załamanie – mówi ekspert.
Na razie sprzedaż nowych mieszkań idzie dobrze
Jak dodaje, deweloperzy dostrzegają zagrożenia, tyle, że trzeba pamiętać, że cały czas sprzedaż idzie bardzo dobrze.
REKLAMA
─ Miejmy nadzieję, że jeśli popyt osłabnie, to i deweloperzy na to szybko zareagują, gdyż nadpodaż na tym rynku przynosi złe skutki tak dla deweloperów, jak i kupujących – mówi Bartosz Turek.
Problemem staje się 15-procentowy wkład własny
Przede wszystkim problemem są kredyty - ważny filar rodzimego rynku mieszkaniowego.
Pierwszym problemem są rosnące wymagania odnośnie wkładu własnego. Dziś, co do zasady, trzeba mieć 15% ceny mieszkania, aby ubiegać się o kredyt hipoteczny.
Nie ma pieniędzy na MdM
Dotychczas państwo w zdobyciu takiego wkładu własnego pomagało poprzez program „Mieszkanie dla młodych”, czyli budżetowe dopłaty. Problem w tym, że pieniądze z programu się kończą.
REKLAMA
Co czwarte sprzedane przez dewelopera mieszkanie z dopłatą MdM
─ I to jest już duże zagrożenie dla dewelopera – podkreśla ekspert.
Bo, jak uzasadnia, w I kwartale tego roku co czwarte sprzedane przez dewelopera mieszkanie w dużym mieście, było z dopłatą MdM.
Tymczasem w marcu skończyły się pieniądze na program na ten rok, w lipcu – na rok przyszły, zostały już tylko pieniądze, zarezerwowane na 2018 r.
─ A te mogą się niebawem skończyć, a kolejnych pieniędzy na MdM nie będzie – mówi ekspert.
REKLAMA
─ A to oznaczy, że deweloperzy już nie tak łatwo sprzedadzą nowe mieszkania – podkreśla Turek.
W bankach coraz gorsza oferta kredytowa
Gdyby tego było mało, nawet ci, którzy mają pieniądze na wkład własny, spotkają się w bankach z pogarszającą się ofertą kredytową.
Jak zauważa ekspert, banki stawiają coraz wyższe wymagania kredytobiorcom.
I podaje przykład 3-osobowej rodziny z dochodem 5 tys. zł netto, która jeśli chciałaby zaciągnąć 30-letni kredyt, to obecnie mogłaby pożyczyć maksymalnie ok. 370 tys. zł
Spada zdolność kredytowa kredytobiorców
─ To o prawie 90 tys. mniej niż przed rokiem – podkreśla ekspert.
REKLAMA
A zmniejszenie zdolności kredytowej aż o taką kwotę wskazuje, że banki coraz mniej chętnie udzielają kredytów.
A w przyszłym roku 20-procentowy wkład własny
Warto też przypomnieć, że w przyszłym roku o kredyt będzie trudniej jeszcze z jednego powodu - kupując mieszkanie w 2017 r., kredytobiorca będzie musiał mieć co najmniej 20 proc. wkładu własnego.
Justyna Golonko, jk
Polecane
REKLAMA