Deweloperzy wciąż na fali: chętnych na mieszkania nie brakuje
Drożejące kredyty hipoteczne, niepewne otoczenie sektora bankowego w związku z frankowiczami, czy zablokowanie puli pieniędzy na dopłaty w ramach rządowego programu „Mieszkanie dla młodych, miało zdaniem niektórych analityków, zakończyć hossę na rynku deweloperskim.
2016-09-16, 20:07
Posłuchaj
Tymczasem chętnych na nowe mieszkania wciąż nie brakuje.
Sprzedaż mieszkań wciąż w górę
Volumeny sprzedaży utrzymują się wciąż na rekordowych poziomach.
̶ W 1 półroczu 2016 roku w największych 6-ciu miastach sprzedano 29 tys. 400 mieszkań - mówi Konrad Płochocki, Dyrektor Generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Szykuje się rekordowy rok
̶ To poziom porównywalny z całym 2011 czy 2012 rokiem – podkreśla gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
I dodaje, że to najlepszy wynik półroczny i wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie znowu rekordowy.
Banki też nie mogą narzekać
̶ Pierwsze półrocze było również rekordowe dla banków, które łącznie ze SKOK-ami udzieliły o ponad 4 proc. więcej kredytów mieszkaniowych niż rok wcześniej, a ich wartość wzrosła o niemal 6 proc. -mówi Jerzy Ptaszyński, Dyrektor Działu Badań i Analiz Centrum AMRON.
Jak wyjaśnia, w pierwszej połowie tego roku wynik banków pod względem wartości i ilości udzielonych kredytów był lepszy niż rok poprzedni.
̶ Rekordowy był II kwartał, który był najlepszy od trzeciego kwartału 2012 r. Rynek „pojechał” na tym MdM-owym paliwie, które niestety już się wyczerpało i raczej nie powtórzymy w tym roku wyniku w 2015 r. – mówi Konrad Płochocki
̶ Zarówno banki jak i deweloperzy spodziewają się, że III kwartał tego roku może już nie być tak dobry jak drugi, ale liczą na ożywienie w kolejnym 4-tym kwartale - dodaje.
Ożywienie spodziewane w IV kwartale
A to dlatego, że pod koniec roku wielu nabywców będzie chciało zdążyć przed wejściem w życie rekomendacji S, która wymaga od nowego roku 20-procentowego wkładu własnego.
I dodaje, to niepokoi banki, gdyż młodzi ludzie mają problemy z wkładem własnym.
Ale jak podkreślają banki, większy wkład własny oznacza tańszy kredyt. Z drugiej strony, jak wynika z danych Związku Firm Deweloperskich, aż 65 proc. transakcji zakupu mieszkań dokonywanych jest obecnie za gotówkę.
REKLAMA
65 proc. transakcji za gotówkę
̶ Taki trend widoczny jest już od dłuższego czasu na rynku kredytów - mówi Jerzy Ptaszyński.
̶ Od dłuższego czasu mamy spadek udzielanych kredytów hipotecznych – mówi ekspert.
Warto też wspomnieć, że kredyty hipoteczne, są najlepiej spłacanymi kredytami spośród wszystkich udzielanych przez banki. Poziom tych niespłacanych nie przekracza 3 proc.
Z danych Centrum Amron wynika, że nieco gorzej jest ze spłacalnością kredytów frankowych, za to znacznie poprawiła się jakość kredytów złotowych.
Elżbieta Szczerbak, jk
Polecane
REKLAMA