Od przyszłego roku większy wkład własny przy kredycie mieszkaniowym
Żeby kupić mieszkanie na kredyt trzeba będzie mieć więcej odłożonych pieniędzy.
2016-11-25, 18:26
Posłuchaj
Od przyszłego roku, zgodnie z przepisami Komisji Nadzoru Finansowego, a konkretnie według tak zwanej Rekomendacji S, standardowo wymagany przez banki wkład własny klienta przy kredycie hipotecznym będzie wynosił 20 proc. wartości nieruchomości.
Nowe wymogi służą dwóm stronom
̶ Taka wysokość ma zwiększyć bezpieczeństwo transakcji- tłumaczy profesor Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy Biura Informacji Kredytowej.
̶ Tak pod kątem bezpieczeństwa instytucji finansowej, jak i kredytobiorcy – tłumaczy.
Wkład własny można obniżyć
̶ Ale przepisy dają furtkę do obniżenia wymaganego wkładu własnego - część tej kwoty będzie można zastąpić ubezpieczeniem - wyjaśnia Marcin Jańczyk z Metrohause.
REKLAMA
Ubezpieczenie zwiększy wysokość raty
̶ Niektóre banki będą nadal żądały 10 proc., kolejne 10 proc. będzie można doubezpieczyć i będziemy płacić większą ratę kredytu, mówi analityk.
Szacuje, że przy kredycie 100 tys. zapłacimy więcej o 20-30 zł miesięcznie.
Jak zaznacza, będą też banki, które będą preferowały pełen wkład własny.
O kredyty będzie trudniej?
A to może oznaczać, ze o kredyt mieszkaniowy będzie trudniej - dodaje ekspert.
REKLAMA
̶ Największy problem może to stanowić w dużych ośrodkach miejskich – mówi gość radiowej Jedynki.
Dla niektórych ratunkiem „Mieszkanie dla Młodych”
̶ Ale część kupujących mieszkania - szczególnie młode osoby - mogą otrzymać pieniądze potrzebne na wkład własny od państwa w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" - dodaje Maciej Górka analityk serwisu domiporta.pl.
Jak wyjaśnia, wtedy państwo za nas wpłaca ten minimalny wkład własny.
̶ Beneficjenci programu mogą uzyskać nawet 20 proc. wartości nieruchomości – mówi ekspert.
REKLAMA
Pozostałe osoby muszą same zadbać o wkład własny. Takie rozwiązanie przy kredytach mieszkaniowych jest międzynarodowym standardem.
̶ W większości krajów europejskich już dziś wymagane jest posiadanie 20 proc. wkładu własnego - dodaje profesor Waldemar Rogowski.
30-procentowy wkład własny obowiązuje w Hiszpanii.
Jeszcze trudniej jest wziąć kredyt mieszkaniowy w Japonii - tam trzeba mieć 40 proc. wkładu własnego.
REKLAMA
I nawet w gronie krajów o bardziej liberalnym podejściu do kredytowania, wkład własny jest potrzebny. Minimum 10% ceny trzeba posiadać idąc po kredyt do banku w Chorwacji czy Irlandii. 15% wkładu trzeba ponadto posiadać, aby zadłużyć się w Szwecji, w Rumunii, na Litwie i Czechach
Justyna Golonko, jk
Polecane
REKLAMA