Polski port kontenerowy w Gdańsku nie boi się niemieckiej konkurencji
Jeszcze w tym roku DCT Gdańsk, największy terminal kontenerowy w Polsce, rozpocznie inwestycję o wartości 200 milionów euro. - Dzięki temu podwoimy moce przeładunkowe, a polscy importerzy nie muszą korzystać z portów niemieckich – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Adam Żołnowski, wiceprezes DCT Gdańsk SA, uczestnik IV. Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
2014-06-23, 20:05
Posłuchaj
Jeszcze w tym roku DCT Gdańsk, największy terminal kontenerowy w Polsce, rozpocznie inwestycję o wartości 200 milionów euro - Adam Żołnowski, wiceprezes DCT Gdańsk SA./Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Dodaj do playlisty
Obecnie Gdańsk jest w gronie 100 największych portów na świecie, w ciągu najbliższych 3-4 lat ma szanse awansować do pierwszej 50-tki.
Gdańsk doskonale radzi sobie w konkurencji z portami Europy Zachodniej, a dzięki inwestycjom z funduszy australijskich do Polski mogą zawijać największe na świecie statki.
To daje korzyści dla naszej gospodarki, na przykład w postaci nowych miejsc pracy, a dla konsumentów bezpośrednie połączenia z portów w Azji do Gdańska, co oznaczają tańsze towary importowane.
Z tego połączenia mogą korzystać wszystkie firmy, ale obecnie najczęściej robią to te z branży motoryzacyjnej i elektronicznej, sprowadzające pralki, lodówki i sprzęt RTV. W drugą stronę, czyli z Polski do Azji kontenerami najczęściej transportowana jest nasza żywność, a w szczególności towary mięsne.
Sylwia Zadrożna