OC: Polakom spodobała się Bezpośrednia Likwidacja Szkód
Coraz więcej klientów firm ubezpieczeniowych chce w swojej polisie opcję Bezpośredniej Likwidacji Szkód (BLS). 63 proc. posiadaczy pojazdów uważa ją za dodatkową wartość. Aż 68 proc. z nich jest w stanie zapłacić więcej za ubezpieczenie samochodu, które obejmuje dodatkowo BLS.
2014-10-17, 13:00
Posłuchaj
Wynik badania przeprowadzonego przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia na zlecenie UNIQA pokazuje, że dla 63 proc. ankietowanych istotne jest, czy ubezpieczenie samochodu zawiera usługę BLS. Pytanie zostało skierowane do osób, które decydują o zakupie tego typu ubezpieczenia.
Co to jest Bezpośrednia Likwidacja Szkód?
- To bardzo proste rozwiązanie. Jeżeli ktoś stuknął w nasz samochód (jest sprawcą szkody), to nie musimy korzystać z usług ubezpieczyciela sprawcy, tylko idziemy do swojego ubezpieczyciela – wyjaśnia portalowi gospodarka.polskieradio.pl Andrzej Jarczyk, prezes UNIQA.
Do niedawna w myśl obowiązującego wtedy prawa, kierowca poszkodowany w drogowej kolizji musiał likwidować szkodę z polisy sprawcy w firmie, gdzie był ubezpieczony jego samochód.
REKLAMA
- Dzisiaj idziemy po prostu do swojego ubezpieczyciela i tam likwidujemy naszą szkodę – mówi prezes Jarczyk.
Respondenci zapytani zostali również o to, na którą opcję zdecydowaliby się, mając do wyboru standardowe OC albo OC o 10 proc. droższe, zawierające usługę BLS. Większość ankietowanych – 68 proc. – wybrałaby droższe ubezpieczenie z usługą BLS. Dotyczy to zarówno tych, którzy korzystają z samego OC (64 proc.), jak i tych, który mają ubezpieczenie pakietowe OC/AC (72 proc.).
- W naszej firmie usługa BLS jest bezpłatna, bo liczymy na to, że nasi klienci docenią wartość swojej polisy i zostaną z nami na dłużej, bo nie będą szukali najtańszej oferty na rynku – mówi Andrzej Jarczyk.
Badanie przeprowadzone zostało przez ARC Rynek i Opinia we wrześniu 2014 r. na próbie 1002 osób.
REKLAMA
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA