Krystyna Majerczyk-Żabówka: banki spółdzielcze czekają na zmiany
Sytuacja banków spółdzielczych w Polsce jest bardzo dobra. Współpracują z małymi i średnimi przedsiębiorstwami, napędzają krajową gospodarkę a także wspomagają efektywne wykorzystywanie środków unijnych w realizowanych przez państwo programach rozwojowych. Wciąż jednak czekają na zmiany, które ułatwią im funkcjonowanie na rynku. Jedną z nich jest wprowadzenie systemu ochrony instytucjonalnej.
2015-06-24, 18:15
Posłuchaj
Dlaczego banki spółdzielcze z niecierpliwością czekają na wprowadzenie systemu ochrony instytucjonalnej, wyjaśnia Krystyna Majerczyk-Żabówka, prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych./Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./
Dodaj do playlisty
W krajach Unii i w funkcjonujących w nich bankach spółdzielczych działa już system ochrony instytucjonalnej. Teraz czeka na niego Polska. Decyzję o wprowadzeniu nowych przepisów musi jeszcze podjąć sejm i prezydent. System ochrony instytucjonalnej polega na tworzeniu przez zrzeszone banki własnego systemu ochrony. Obecnie bezpieczeństwo wszystkich banków spółdzielczych zabezpieczają gwarancje bankowego funduszu gwarancyjnego.
– Nowy system ma polegać na tworzeniu funduszy pomocowych, które w sytuacjach trudnych dla banku będą wykorzystywane by go wspomóc – to jest po to, żeby wzmacniać bezpieczeństwo całego sektora i tworzyć wewnętrzne bufory bezpieczeństwa, zarówno bufory płynnościowe jak i wypłacalności. I to jest główny cel dostosowań tej ustawy – podsumowuje Krystyna Majerczyk-Żabówka, prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych.
Jak podkreśla, na wprowadzeniu nowych regulacji skorzystają więc nie tylko banki spółdzielcze ale także ich klienci.
Niskie stopy procentowe: duży problem dla banków spółdzielczych
To kolejny problem banków spółdzielczych. Te instytucje od lat odgrywały dużą rolę we wspieraniu programów finansowanych przez państwo. Chodzi na przykład o preferencyjne finansowanie rolnictwa lub przedsiębiorczości.
REKLAMA
– Otoczenie niskich stóp procentowych jest to problem szczególnie widoczny w bankach spółdzielczych, które w dużym stopniu obsługują lokalną gospodarkę, w tym gospodarkę, która korzystała z preferencyjnych kredytów i dzisiaj te kredyty dla banków spółdzielczych są naprawdę mało rentowne – podkreśla Krystyna Majerczyk – Żabówka, prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych.
Regulacyjne tsunami
Banki spółdzielcze narzekają też na nadmiar regulacji. Nie chodzi jednak o to, że nie chcą się im podporządkować. Chodzi o brak zastosowania zasady proporcjonalności w regulacjach krajowych, na którą zwraca się uwagę we wszystkich krajach europejskich w odniesieniu do spółdzielczości. A trzeba pamiętać, że banki spółdzielcze to bardzo często podmioty kilku lub kilkunastoosobowe, które mają dostosować się do wszystkich rozporządzeń ustawowych jak i nadzorczych. –Pewna wyrozumiałość na szczeblu krajowym, dotycząca wdrażania tych regulacji byłaby z pewnością mile widziana u przedstawicieli banków spółdzielczych, mówi gość Polskiego Radia.
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA