Rząd podniósł wiek emerytalny, by łatać dziurę budżetową?

Jak czytamy, z dokumentu przygotowanego przed Ministerstwo Finansów dla Rady Europejskiej wynika, że reformy emerytalne są jednym z najbardziej skutecznych działań, ograniczających deficyt finansów publicznych.

Resort pochwalił się przed Radą wprowadzeniem zmian, które w tym i przyszłym roku mają dać budżetowi 46 miliardów złotych oszczędności. 2/3 tej kwoty ma pochodzić właśnie z emerytur.

TK uznał podwyższenie wieku emerytalnego za konstytucyjne

W maju Trybunał Konstytucyjny uznał, że podwyższenie wieku emerytalnego było zgodne z konstytucją. Sędziowie zakwestionowali jedynie zrównanie wieku kobiet i mężczyzn w emeryturach częściowych.

Źródło: TVN24/x-news

Rządową reformę, podnoszącą wiek emerytalny do 67. roku życia dla mężczyzn i kobiet, zaskarżyły do Trybunału: OPZZ, NSZZ "Solidarność" oraz grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości.

- Polski ustawodawca miał prawo do podwyższenia wieku emerytalnego - powiedziała, uzasadniając wyrok TK, sędzia-sprawozdawca Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.
- Państwo zobowiązane do świadczeń emerytalnych, które ma zarazem świadomość złej kondycji systemu emerytalnego ma nie tylko prawo, ale i powinność podjęcia działań naprawczych - podkreśliła w uzasadnieniu. Te działania naprawcze mogą obejmować różne dziedziny życia i wzajemnie się uzupełniać - dodała.

- Ustawodawca Polski, jak to miało miejsce w wielu krajach - zarówno zasobnych jak i ubogich - wybrał jako główny środek naprawczy podwyższenie wieku emerytalnego. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że mógł był to uczynić - podkreśliła.

Z wyrokiem nie zgadzają się związki zawodowe

Z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego nie zgodziły się OPZZ i SLD. Szef Porozumienia Jan Guz, powiedział, że jego związek nie przyjmuje takiego wyroku, tak zresztą jak - jego zdaniem - większość społeczeństwa. - Wzięto pod uwagę tylko racje ekonomiczne, które prezentuje strona rządowa, nie wzięto pod uwagę, że duża część społeczeństwa przepracowała wiele lat i odłożyła sobie na zasłużoną emeryturę - mówił wówczas Jan Guz. Dodał, że pozostaje czekać na najbliższe wybory, i podobnie jak w Niemczech czy Francji, zmienić obecne prawo.

Jan Guz: trzeba zmienić całe prawo dotyczące zabezpieczenia emerytalnego >>>

O bezzasadności podwyższania wieku emerytalnego mówił we wtorek również przewodniczący OPZZ, Jan Guz.

Źródło: TVN24/X-news

IAR/PAP, awi