Emerytalna debata u prezydenta: jak stworzyć system nie tylko dla bogatych
Jak zapewnić godziwe dochody na starość, jaką rolę będą spełniać dobrowolne oszczędności emerytalne, czyli jak powinien wyglądać dodatkowy system emerytalny w Polsce, to temat debaty w Pałacu Prezydenckim. Raport na ten temat, do dyskusji, przygotował zespół Towarzystwa Ekonomistów Polskich.
2015-01-19, 16:18
Posłuchaj
– Najważniejsze, aby stworzyć w Polsce system dodatkowych ubezpieczeń emerytalnych, tak by objął on jak największą rzeszę społeczeństwa, nie wyłącznie najbogatszych - powiedział Polskiemu Radiu Ryszard Petru, prezes TEP. Bo, jak podkreśla, dzisiaj jest tak, że na emeryturę oszczędzają najbogatsi i to właśnie oni, uwaga, korzystają z ulg.
Nowy system emerytalny wprowadzony w 1999 r. zmienił sposób wyliczania emerytury i urealnił wysokość świadczeń, a to niestety dla wielu z nas może oznaczać drastyczne obniżenie dochodów i spadek standardu życia – po zakończeniu pracy.
Na emeryturę dodatkowo oszczędzają tylko najbogatsi
By temu zapobiec trzeba dodatkowo oszczędzać na emeryturę. Jak można to robić? Kilka możliwych rozwiązań zaproponowało w swoim raporcie Towarzystwo Ekonomistów Polskich.
REKLAMA
Petru: trzy warianty opszczędzania na emeryturę
– W raporcie są trzy różne rozwiązania, które można kompilować. Pierwsze wprowadza ulgę degresywną, gdzie biedniejsi uzyskują więcej, bogaci – mniej. Drugie, to jednorazowa dopłata, czyli każdy dostaje 1000 zł zakładając konto emerytalne i potem do niego dokłada – opisuje Petru. Jak podkreśla, ważne, że wyjmujemy z niego pieniądze dopiero po przejściu na emeryturę.
–I trzeci wariant przewiduje automatyczny zapis – każdy, kto jest pracownikiem zakładu pracy zostaje przypisany do programu pracowniczego, pracodawca finansuje składkę z funduszu świadczeń społecznych lub też z funduszu pracy, i to jest do dyskusji ze związkami zawodowymi, a pracownik dokładałby swoją – mówi Przewodniczący TEP.
Ale, jak zaznacza, pracownik mógłby wystąpić z tego programu, jeśli by mu się nie podobał.
Prezydent Komorowski: kto powinien być zainteresowany oszczędzaniem na emeryturę
Prezydent Bronisław Komorowski zachęcał do debaty i przypomniał, kto powinien być najbardziej zainteresowany wprowadzeniem możliwości dodatkowego oszczędzania na emeryturę.
REKLAMA
– Ta sprawa dotyczy w najwyższym stopniu tych, którzy weszli i są w wieku produkcyjnym i muszą się zastanawiać, co będzie z ich zabezpieczeniem emerytalnym w przyszłości, powiedział Polskiemu Radiu Prezydent RP.
Bogdan Wyrznikiewicz: demografia zmieniła stare zasady emerytalne
Z opinią prezydenta zgadza się ekonomista Bogdan Wyrznikiewicz. – Młodzi ludzie powinni już dzisiaj myśleć co ich czeka, zwłaszcza, że mamy niekorzystną sytuację demograficzną – mówi ekspert.
Podkreśla, że klasyczny model emerytalny był dobry dla społeczeństwa, które się dynamicznie rozwijało, i wtedy ci młodzi mogli finansować emerytury starszych, ale teraz gdy sytuacja się odwróciła, to pieniądze młodych nie wystarczą. –Dlatego każdy, kto rozpoczyna pracę zawodową powinien mieć świadomość, że obowiązujący system nie zapewni godziwych warunków życia na starość – mówi Wyrznikiewicz.
60 proc. Polaków nie chce oszczędzać na emeryturę
Niestety, tylko co piąty Polak planuje, lub indywidualnie oszczędza na przyszłą emeryturę, a 60 procent z nas deklaruje, że nie zamierza dodatkowo oszczędzać na ten cel.
REKLAMA
Elżbieta Mamos, jk
Polecane
REKLAMA