Komisja PE za większą swobodą w zakazie upraw GMO

2014-11-11, 13:56

Komisja PE za większą swobodą w zakazie upraw GMO
. Foto: Glowimages.com

Państwa członkowskie powinny mieć możliwość zakazu upraw roślin genetycznie modyfikowanych na swoim terytorium. Tak uważają europosłowie z komisji ds. środowiska, zdrowia i bezpieczeństwa żywności Parlamentu Europejskiego. Dziś przegłosowano projekt przepisów w tej sprawie.

Posłuchaj

Komisja PE za większą swobodą w zakazie upraw GMO - relacja Magdaleny Skajewskiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Chodzi o nowe regulacje, które umożliwią unijnym krajom wprowadzenie zakazu upraw GMO nie tylko ze względów bezpieczeństwa zdrowia czy środowiska, ale także z powodów "społeczno-ekonomicznych" czy "ochrony gleby".
W lipcu państwa członkowskie przyjęły wspólne stanowisko dające rządom większą swobodę w tym zakresie. Europosłowie opowiadają się jednak za jeszcze dalej idącymi regulacjami.

GMO: Polska winna uchybień >>>

- Bardzo problematyczne jest dla nas podejście krajów zgodnie, z którym jeśli państwo chce zakazać upraw takich roślin musi odbyć negocjacje z producentami GMO, to jest według nas przesada - powiedziała europosłanka Frederique Ries, autorka raportu w tej sprawie.

"Raport jest zaostrzony. To dobra wiadomość dla Polaków"

Dokument wskazuje również, że kraje, które chcą uprawiać GMO, muszą opracować plan współistnienia tych roślin z roślinami konwencjonalnymi, także w innych krajach, by nie dochodziło do zanieczyszczeń nasion przez GMO.

- Raport jest zaostrzony. Sądzę, że to jest dobra wiadomość dla Polaków, bo my opowiadaliśmy się już w Sejmie za zakazem upraw GMO na terenie Polski - powiedział europoseł Bolesław Piecha.

Komisja Europejska już w połowie 2010 r. zaproponowała zmianę dyrektywy dotyczącej GMO, która ułatwiłaby krajom zakazywanie lub ograniczenie uprawy GMO na swoim terytorium. Jednak propozycja ta utknęła w Radzie UE (rządy), ponieważ utworzyła się wówczas mniejszość blokująca tę propozycję.
Kontrowersje wokół wniosku KE
Prace nad zmianą unijnych przepisów ruszyły z miejsca po kontrowersjach, jakie wywołał wniosek KE do państw UE o zezwolenie na uprawę genetycznie modyfikowanej kukurydzy 1507. Dwanaście krajów, w tym Polska, oraz Parlament Europejski apelowało, by nie autoryzować tej uprawy. Jednak w Radzie UE nie było wystarczającej większości, aby zablokować autoryzację.
Obecnie na skalę komercyjną w Unii można uprawiać tylko modyfikowaną kukurydzę MON 810. Dopuszczony był też ziemniak Amflora, ale jego producent - niemiecka grupa chemiczna BASF - wycofała Amflorę z unijnego rynku w styczniu 2012 r. W grudniu 2013 r. sąd UE uchylił decyzję KE z 2010 r., zezwalającą na wprowadzenie go do uprawy ze względu na ominięcie procedury.
Zatwierdzona w UE zmodyfikowana kukurydza MON 810 jest uprawiana głównie w Hiszpanii, a na znacznie mniejszą skalę także w Portugalii, Czechach, Słowacji i Rumunii. Ziemniak Amflora był na niewielką skalę, w ramach testów, uprawiany w kilku krajach UE, ale w styczniu jego producent BASF poinformował o zakończeniu upraw. Planuje za to wprowadzić na europejski rynek inne odmiany ziemniaka GMO: Amadea, Modena i Fortuna, po uzyskaniu unijnych zgód.

IAR/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej