Polityka rolna UE do zmiany. Pomysł krytykują rolnicy i producenci żywności
W Brukseli zaprezentowano propozycje rewolucyjnych zmian w unijnym rolnictwie. W Polsce już spotkały się one z krytyką, ponieważ uderzy w nasz eksport żywności. O nowym pomyśle Komisji Europejskiej na politykę rolną informuje Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
2024-09-04, 14:00
Chodzi o raport przygotowany w ramach Dialogu Strategicznego, który powstał w reakcji na falę protestów rolniczych przelewających się przez Europę kilka miesięcy temu. Raport jest firmowany przez przewodniczącą Komisji Ursulę von der Leyen. Jeden z pomysłów to ograniczenie produkcji mięsa i propozycja programów zachęcających do rezygnacji z hodowli zwierząt.
- To uderzy w Polskę, która jest 6. producentem wołowiny w Europie i jednym z największych eksporterów - podkreślił prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego Jacek Zarzecki.
Posłuchaj
Według prezesa Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego doświadczenia z COVID-19 czy agresja Rosji na Ukrainę pokazują, że rolnictwo obok sektora obronnego, energetycznego powinno być traktowane jak sektor strategiczny.
Co proponuje Komisja Europejska?
W raporcie Dialogu Strategicznego, w ramach redukcji emisji dwutlenku węgla, powraca pomysł wprowadzenia systemu handlu emisjami w rolnictwie. Wymuszałby on na rolnikach zakup uprawnień do emisji CO2, co wiązałoby się z podniesieniem kosztów działalności. Ta koncepcja, przypomnijmy, była już proponowana, ale upadła kilka miesięcy temu.
REKLAMA
Dokument jest firmowany przez przewodniczącą Komisji Ursulę von der Leyen, która odebrała go dziś na konferencji prasowej w Brukseli w świetle jupiterów.
- Oczywiście wraz z moim zespołem przeanalizujemy zalecenia zawarte w raporcie. Te zalecenia zostaną uwzględnione przy tworzeniu wizji dotyczącej rolnictwa i żywności. Przedstawię tę wizję, czy też plan działania, w ciągu pierwszych stu dni nowej kadencji Komisji – powiedziała szefowa Komisji Europejskiej.
Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka zwracała uwagę, że jeśli propozycje zostaną wdrożone mogą uderzyć w część polskich rolników.
Wspólna Polityka Rolna do zmian?
Według autorów raportu Wspólna Polityka Rolna o wartości prawie 390 miliardów euro powinna być znacząco przebudowana. Unijne dotacje mają być nie w oparciu o powierzchnię, ale brać pod uwagę dochody z działalności rolnej.
REKLAMA
To będzie faworyzowało najbogatszych kosztem biedniejszych rolników. W Polsce prawie połowa gospodarstw rolnych jest do 5 hektarów, a trzy czwarte do 10 hektarów. Ponadto jest wezwanie do ograniczenia produkcji mięsa i jest propozycja programów zachęcających do rezygnacji z hodowli zwierząt. A
- Dziś Polska jest potężnym producentem zbóż, ale zbóż przede wszystkim paszowych. Jeżeli nie będzie gdzie zagospodarować tych zbóż, a to przede wszystkim hodowla zwierząt, to bardzo mocno uderzy w sektor produkcji roślinnej. To jest zwijanie europejskiego rolnictwa. To jest złamanie wszelkich zasad, które do tej pory funkcjonowały w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Dziś rolnictwo, jak pokazują doświadczenia Covid-19, czy agresja Rosji na Ukrainę, obok sektora obronnego, energetycznego, jest tym sektorem który powinien być traktowany jako sektor strategiczny – powiedział Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
REKLAMA
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/sw
REKLAMA