Rolnicy krytycznie o karach za przekroczenie limitów mlecznych
Nie milknie ze strony rolników krytyka za nałożenie kar za przekroczenie kwot mlecznych. Wielu z nich uważa, że ukarano ich za przedsiębiorczość i inwestowanie w rozwój gospodarstw.
2015-10-07, 22:37
Posłuchaj
Piotr Kasprzyk z Brzóski z woj. mazowieckiego posiadający 60-hektarowe gospodarstwo z 28 mlecznymi krowami, mówi, że rolnicy są przyzwyczajeni do spadków cen mleka. Te w tym roku są szczególnie duże, jak wylicza - jego dochody mleczne spadły w tym roku do 45 procent ubiegłorocznych.
̶ To zmusza nas do ostrych oszczędności – właściwie na wszystkim – mówi rolnik. Do tego dochodzi kara za przekroczenie kwoty mlecznej, która za ubiegły rok wyniosła w sumie 48 tys. złotych.
Według niego limity nie przyniosą efektu gdyż oznaczają, że gospodarstwa rolne nie będą się rozwijać, będą stać w miejscu.
̶ A krowie nie można powiedzieć, że w kwietniu ma dawać mleko, a od czerwca nie, albo mniej – mówi rolnik. Jeśli da się jej mniej jeść, to później odbije się to na jej mleczności - podkreśla.
Andrzej Ilczuk