To nie był łatwy rok dla rolników. Susza dawała im się mocno we znaki
Zbliża się koniec roku, a więc czas na podsumowanie. Ale o takie uogólnione podsumowanie trudno w rolnictwie, bo ze względu na kapryśną pogodę u jednych rolników był nadzwyczajny urodzaj, a u innych - katastrofa. Produkcja zbóż była w tym roku nieco mniejsza, bo niższe były plony w częściach kraju dotkniętych suszą.
2018-12-18, 13:06
Posłuchaj
Stanisław Kacperczyk z Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych podkreśla, że właśnie susza była głównym problemem w rolnictwie w tym roku.
- Te gospodarstwa, które ucierpiały, mają znacznie niższe plony, niejednokrotnie rolnicy decydowali się na likwidacje plantacji. Ceny na rynku nie rekompensują kosztów suszy - dodał.
Jednocześnie zaznaczył, że trzeba docenić pomoc ze strony władz dla rolników, poszkodowanych przez kapryśną aurę, w tym rekompensaty.
Stanisław Kacperczyk zwrócił też uwagę na rosnące koszty produkcji rolniczej. Na jesieni rolnikom we znaki dawał się natomiast wzrost ceny oleju napędowego. Wygląda jednak na to - mówił - że przyszły rok dla rolników będzie lepszy.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Justyna Golonko, md
REKLAMA