Ustawa antysmogowa: czas na ruch samorządów

2015-11-04, 16:34

Ustawa antysmogowa: czas na ruch samorządów
Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego . Foto: Archiwum Piotra Siergieja

Prawie miesiąc upłynął od podpisania przez prezydenta nowelizacji ustawy o ochronie środowiska, określanej mianem poprawki antysmogowej. Tymczasem większość samorządów nie wykazuje determinacji w dążeniu do skorzystania z możliwości, jakie stwarzają nowe przepisy.

Posłuchaj

Większość samorządów nie wykazuje determinacji w dążeniu do skorzystania z możliwości, jakie dała tzw. poprawka antysmogowa, mówił w Polskim Radiu 24 gość audycji Wydarzenia dnia w gospodarce: Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Tak zwana poprawka antysmogowa daje samorządom prawo do decydowania, jakie rodzaje paliw stałych będą używane na ich terenie oraz pozwala określić minimalne wymogi dla pieców i kotłów, w których te paliwa będą spalane.

W ocenie Piotra Siergieja z Polskiego Alarmu Smogowego zachowanie samorządów nacechowane jest dużą ostrożnością.

- Samorządy  przyglądają się tej poprawce, zastanawiają się, co zrobić – wyjaśnia.

Niektóre samorządy już deklarują, że wprowadzą regulacje związane ze zmianą  paliw używanych na ich terenie, dotyczy to głównie południa Polski, inne mówią wprost, że nie wprowadzą żadnych zmian i będą nastawione na edukację  społeczeństwa, tak na przykład zamierza postąpić gmina Zakopane. Mieszkańcy będą przekonywani, aby nie palili śmieci.    

Niektóre gminy zasłaniają się ubóstwem

Ale są też gminy, które zwyczajnie obawiają się wprowadzenia jakichkolwiek regulacji, zasłaniając się ubóstwem na ich terenie.

Ubogie gminy wysuwają argument, że nie stać ich na przeprowadzenie zmian z dopłatami dla obywateli. Potrzebują na to pieniędzy. Gdyby były odpowiednie instrumenty finansowe, to chętnie by z nich skorzystały.

- Powinny otwarcie o tym mówić, domagać się określonych narzędzie finansowych, które pozwolą im uporać się z problemem zanieczyszczenia powietrza poprzez wymianę kotłów - podkreśla Piotr Siergiej.

I przypomina o możliwości skorzystania z programu "Ryś", realizowanego przez  Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W ramach tego programu dostępne są dotacje do ocieplania domów, ale każdy, kto ociepli budynek, jest też zobowiązany do wymiany kotła. Są zatem pieniądze, za które można coś zrobić.

Jest ich jednak za mało. Na pięć lat przeznaczono 400 mln złotych. To w skali całego kraju  niewiele. Polski Alarm Smogowy wyliczył, że wystarczy na około 2 do 3 tysięcy budynków rocznie.

Konsekwentni krakusi

W  swoich postanowieniach dotyczących walki o czystsze powietrze trwają samorządowcy z Małopolski. Będą dążyć do uchwalenia podobnej uchwały,  jak ta sejmiku sprzed dwóch lat, zakazująca palenia węglem w Krakowie od 2018 roku. Jak wiadomo, unieważnił ją Naczelny Sąd Administracyjny. Dlatego potrzebna jest nowa uchwała i już wiadomo, że zostanie ona podjęta. Starania o to zapowiedział prezydent Jacek Majchrowski.

- Przypuszczam, że całkowity zakaz palenia węglem w Krakowie zostanie wprowadzony, tak jak zaplanowano wcześniej - uważa Piotr Siergiej.

Kraków ma pieniądze na dopłaty dla osób wymieniających stare piece na  nowoczesne, emitujące mniej  zabójczych pyłów. Te dotacje sięgają 90 proc. kosztów związanych z wymianą urządzenia. Miasto ma również środki na dopłaty dla najuboższych do różnicy kosztów ogrzewania, związanych z taką ekologiczną modernizacją. Mają one obowiązywać aż do roku 2023. Jednak nie wszystkie samorządy mogą sobie pozwolić na takie wydatki.

Potrzebne nowe regulacje prawne

W Polsce mamy około 3 mln pozaklasowych kotłów na węgiel, miał i różnego rodzaju odpady. To tak zwane kotły-kopciuchy, które umożliwiają spalanie każdego rodzaju paliwa, łącznie ze starymi butami i butelkami plastikowymi.

W opinii ekspertów z Polskiego Alarmu Smogowego, abyśmy mogli oddychać czystszym powietrzem niezbędne są nowe, poza poprawką antysmogową,  ustawowe regulacje prawne. Po pierwsze powinny one zabronić palenia odpadami kopalnianymi, takimi jak na przykład miał węglowy najgorszej klasy.

Po drugie  powinniśmy "wybić się" na ustawę, która pozwoli ustanowić krajowe standardy emisyjne dla kotłów spalających paliwa stałe. Posiadamy bowiem około 30 różnych regulacji, które definiują jakość paliw płynnych i gazowych, a nie mamy żadnej regulacji, która określa jakość paliw  stałych. W Polsce paliwem stałym jest węgiel i  drewno. 

Problem nie tylko południa Polski

Zanieczyszczenie  pyłami powietrza to nie tylko problem dawnej stolicy Polski. Kraków nie ma najbrudniejszego powietrza. Do miast o najbardziej ekstremalnych poziomach zanieczyszczeń należy Sucha Beskidzka, Opoczno, Rybnik, Piotrków Trybunalski, czy Bydgoszcz.

Z opublikowanym ostatnio raportu Głównego Inspektora Ochrony Środowiska za rok 2014 wynika, że przekroczenie dopuszczalnych norm stężeń szkodliwych: pyłów PM2,5, dotyczy ponad 47% powierzchni Polski,  PM10 - 91% powierzchni, a rakotwórczego benzoalfapirenu - 95% powierzchni  kraju.

Trudno więc się dziwić, że działacz rybnickiego Alarmu Smogowego Oliwer Palarz pozwał do sądu Skarb Państwa i żąda odszkodowania w wysokości 50 tysięcy złotych za  naruszenie swobód obywatelskich, polegające na uniemożliwieniu wychodzenia z domu, w okresie grzewczym, kiedy powietrze jest trujące...

Na zakończenie warto jeszcze przypomnieć, że Unia Europejska zwraca coraz większą uwagę na problem zanieczyszczenia powietrza. Kilka dni temu Parlament Europejski poparł zaproponowane przez Komisję bardziej restrykcyjne krajowe limity  poziomów sześciu głównych źródeł  zanieczyszczenia, w tym: dwutlenku siarki, tlenków azotu i cząstek stałych, czyli pyłów.

To budzi nadzieję dla Polski, która ma najbrudniejsze powietrze spośród wszystkich krajów  w Unii Europejskiej. Czasami w niektórych aspektach dotyczących tego problemu "wyprzedza nas" Bułgaria, miewając powietrze jeszcze gorszej jakości.  Każdego roku zanieczyszczone powietrze w Polsce przyczynia się do śmierci 43 tysięcy naszych rodaków. 

Dariusz Kwiatkowski

Polecane

Wróć do strony głównej