Norwegowie odwracają się od PGE. Przez węgiel
Norges Bank Investment Management wpisał największą polską firmę energetyczną PGE na "czarną listę" tych, których papierów nie będzie kupował, informuje "Puls Biznesu".
2017-03-08, 07:53
Norweska firma, która jest największym państowym funduszem inwestycyjnym na świecie, już w 2015 roku ogłosiła, że będzie w coraz mniejszym stopniu angażować się w firmy, które opierają swoja działalność na węglu. Nie oznacza to jednak, że norweski fundusz sprzeda akcje lub obligacje PGE, bo możliwe, że w ogóle ich nie ma. Gazeta pisze, że oznacza to, iż polska spółka nie będzie mogła liczyć na norweski popyt, gdyby chciała w przyszłości emitować akcje lub obligacje.
Od węgla odwróciło się także kilka światowych instytucji finansowych
Oprócz norweskiego funduszu, od węgla odwróciło się także kilka światowych instytucji finansowych. Są wśród nich Europejski Bank Inwestycyjny, Allianz, ING i Deutsche Bank.
"Puls Biznesu" pisze, że polskie firmy energetyczne, które zamierzają inwestować w węgiel, muszą szukać źródeł finansowania w bankach azjatyckich.
IAR, awi
REKLAMA
REKLAMA