Program morskiej energetyki wiatrowej. Debata podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego

2021-09-21, 14:47

Program morskiej energetyki wiatrowej. Debata podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego
Według Polityki Energetycznej Państwa morskie farmy wiatrowe w polskiej strefie Bałtyku w 2040 r. mają mieć moc 8-11 GW.Foto: Pixabay

W pierwszej fazie budowy polskiego programu morskiej energetyki wiatrowej (offshore) chcemy osiągnąć między 20 a 30 proc. tzw. local content, czyli udziału polskich przedsiębiorców w łańcuchu dostaw dla tego sektora – zadeklarowała prezes PGE Baltica Monika Morawiecka.

- Wbrew pozorom to jest założenie dosyć ambitne, ale realne - bo wiemy, że mamy ten potencjał w Polsce; mamy sporo firm, które już obecnie pracują dla tego sektora - mówiła prezes PGE Baltica podczas jednej z sesji 13. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Morawiecka nawiązała do podpisanego w ubiegłym tygodniu przez ponad 200 podmiotów porozumienia sektorowego, zakładającego wsparcie rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce oraz maksymalizację tzw. local content.

- Umowa sektorowa to wydarzenie bez precedensu w polskiej energetyce. To dżentelmeńska umowa pomiędzy rządem, sektorem energetycznym - inwestorami, przemysłem, który chce się znaleźć w łańcuchu dostaw, i jednostkami samorządowymi - mówiła prezes PGE Baltica, podkreślając, iż współpraca sygnatariuszy porozumienia ma służyć nie tylko wypełnieniu celów polityki energetycznej (jednym z nich jest stworzenie polskiego sektora offshore), jak i polityki gospodarczej, poprzez udział polskich firm w rozwoju tego sektora.

Powiązany Artykuł

wiatraki na wodzie free farma wiatrowa free offshore fre shutt 1200 .jpg
Morskie farmy wiatrowe głównym tematem Forum 590. Artur Soboń: Trzeba wykorzystać potencjał polskich firm

- Ambicją, która została przedstawiona w tym porozumieniu, jest to, aby w pierwszej fazie budowy polskiego programu offshore osiągnąć między 20 a 30 proc. local content w całym łańcuchu wartości - poinformowała prezes, wyrażając nadzieję, iż zawarte w porozumieniu sektorowym intencje nie pozostaną jedynie na papierze.

Morawiecka przywołała przykład jednej z polskich firm, będących częścią łańcucha dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej, która zdecydowała niedawno o budowie fabryki komponentów dla tego sektora w Wielkiej Brytanii, a nie w Polsce. Powodem są m.in. brytyjskie zachęty inwestycyjne dla przemysłu, które - jak oceniła prezes - należałoby rozważyć także w Polsce.

Szefowa PGE Baltica zwróciła uwagę, iż budowany w Polsce przemysł służący morskiej energetyce wiatrowej nie powinien opierać się wyłącznie na obsłudze tworzącego się rynku krajowego na Morzu Bałtyckim, ale powinien być konkurencyjny na międzynarodowych rynkach.

- Do tego powinniśmy dążyć - to jest najważniejszy cel tego porozumienia sektorowego. To impuls dla wszystkich stron do tego, żeby faktycznie wspierać rozwój przemysłu na potrzeby morskiej energetyki wiatrowej – przemysłu, który będzie konkurencyjny na skalę światową. To jest nasze główne zadanie i do tego chcemy doprowadzić tą umową – tłumaczyła Monika Morawiecka.

Stronami podpisanego w ub. tygodniu porozumienia sektorowego są organy administracji rządowej, ministerstwa: klimatu, aktywów, obrony, spraw wewnętrznych oraz administracji, infrastruktury, edukacji i nauki, finansów, rolnictwa i rozwoju, jednostki samorządu, podmioty z sektora oświaty i nauki, inwestorzy oraz organizacje branżowe.

Porozumienie ma stanowić stałą platformę współpracy między administracją, inwestorami, dostawcami, światem nauki i finansów, a także prowadzić do wzmocnienia krajowych korzyści energetycznych, środowiskowych, ekonomicznych i społecznych z rozwoju offshore. Polska planuje budowę ok. 11 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2040 r. Sektor offshore ma stać się dźwignią rozwoju przemysłu wokół tej branży.

PR24, akg

Polecane

Wróć do strony głównej