Mężczyzna spadł z mostu do rzeki. Mamy nowe informacje, trwa akcja służb

Do wypadku doszło po godz. 14 na ul. Mostowej w Trzebiatowie. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że mężczyzna, prawdopodobnie niewidomy, spadł z mostu. Unosił się chwilę na wodzie, a później zniknął pod wodą - poinformował mł. bryg. Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie.

Oficer prasowy KP PSP Gryfice kpt. inż. Łukasz Góralski przekazał w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że zdarzenie obserwowała z balkonu mieszkania jedna kobieta. Widziała ona mężczyznę spacerującego w okolicach mostów w Trzebiatowie, który sturlał się ze skarpy i wpadł do rzeki. Jej krewni powiadomili służby. - Znalazł się też świadek, który twierdził, że widział dryfujące ciało mężczyzny w okolicach drugiego mostu - dodał kpt. Góralski. 

Świadkowie zdarzenia przekazali także, że mężczyzna w przeszłości próbował targnąć się na swoje życie.  

Zachodniopomorskie. Akcja służb w Trzebiatowie 

Na miejsce wypadku zadysponowano sześć zastępów PSP z łodziami, wezwano również Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Koszalina. W akcji ratunkowo-poszukiwawczej uczestniczy także ekipa WOPR z powiatu białogardzkiego.

Z relacji służb wynika, że nurt rzeki Regi, do której wpadł mężczyzna, jest dość wartki i nie ułatwia akcji poszukiwawczo-ratowniczej. - Nurek, który pracował w wodzie, miał ciężkie warunki. Zakończył już poszukiwania, ponieważ nie jest w stanie ich prowadzić na szerszą skalę - wyjaśnił kpt. Góralski.

- Nadal trwają działania poszukiwawczo-ratownicze, ale prowadzone są z łodzi - dodał funkcjonariusz, podkreślając, że zapewne odbywać się będą do czasu zapadnięcia zmroku i być może będą kontynuowane w kolejne dni.

• Tragiczny wypadek na Śląsku. Nie żyje matka i córka
• Bohaterska akcja policjanta. Uratował 12-latkę, która wpadła do wody

kg