Ekspert: kryzys gazowy wywołany przez Rosję skończy się tak, jak kryzys naftowy lat 70. XX wieku
Z początkiem maja uruchomiono interkonektor gazowy Polska-Litwa GIPL o przepustowości ok. 1,9 mld m3 rocznie. Jakie znacznie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski ma nowe połączenie gazowe i czy nasz kraj może na trwałe uniezależnić się od gazu z Rosji? - mówił o tym w radiowej Jedynce Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
2022-05-06, 17:50
- Rurociąg Polska-Litwa nabiera dodatkowego znaczenia w obliczu kryzysu energetycznego i kryzysu militarnego w Europie - powiedział gość Programu 1 Polskiego Radia.
Jak dodał - gazociąg ten jest źródłem dodatkowych 2 mld m3, czyli 1/5 kontraktu jamalskiego z Gazpromem.
Inwestycja ma przyczynić się do poprawy konkurencyjności regionu i zapewnia elastyczność i przepływ gazu w obu kierunkach.
REKLAMA
Zdaniem eksperta - obecny kryzys gazowy wywołany przez Rosję skończy się tak, jak kryzys naftowy w latach 70. XX wieku, czyli "klienci pójdą sobie gdzie indziej, albo zmniejszą zapotrzebowanie na gaz".
- Wyjdziemy z tego kryzysu silniejsi - podsumował gość radiowej Jedynki.
Posłuchaj
O bezpieczeństwie energetycznym Polski - mówił gość Programu 1 Polskiego Wojciech Jakóbik, red. naczelny Biznes Alert.pl. Rozmawiała Justyna Golonko. 5:11
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- Wpływ mostu gazowego między Polską a Litwą. Potocki: Trójmorze nabierze rumieńców
- Gaz z Litwy płynie już do Polski. Prezydent Duda: mamy odpowiedź na rosyjski szantaż
Polskie Radio Program 1, PR24, akg
.
REKLAMA