Akcyza od aut: od 2017 r. 32 stawki, im starszy pojazd, tym większy podatek
2016-11-02, 18:58
Będą zmiany w akcyzie na samochody. Od stycznia Ministerstwo Finansów chce radykalnie zmienić zasady naliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych.
Posłuchaj
Jak i dlaczego rząd zmieni akcyzę na auta w 2017 r., o tym w Ekspresie Gospodarczym radiowej Jedynki./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Dodaj do playlisty
Dotyczy to aut nowych i sprowadzanych do Polski używanych aut z Zachodu.
Podatek zależny od wieku auta, pojemności silnika i norm spalania
Podstawą opodatkowania nie będzie jak do tej pory, wartość auta, a pojemność silnika i rok produkcji. Czyli preferowane będą samochody nowsze.
̶ Zmienia się cała konstrukcja tego podatku mówi wiceminister finansów, Wiesław Jasiński.
Jak wyjaśnia, podatek będzie uzależniony od wieku pojazdu, od pojemności silnika, a także od poziomu spalania.
̶ Dla nas kwestie społeczne i ekologiczne w konstrukcji tej daniny są najważniejsze, mówi wiceminister Jasiński.
Koniec z zaniżaniem wartości samochodu
Jednocześnie resort chce wyeliminować proceder zaniżania wartości aut sprowadzanych z zagranicy dla zmniejszenia podatku.
̶ Nowy system to dobry kierunek, bo rzeczywiście będzie zapobiegał oszustwom - uważa Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Jakub Faryś Ten podatek zapobiegnie, powiedzmy delikatnie, kreatywnemu traktowaniu faktur
Jak dodaje, nastąpi koniec z kreatywnym traktowaniem faktur.
̶ Będzie jedna, stała, konkretna stawka dla danej pojemności silnika, niemożliwa do oszukania – mówi Faryś.
Dwa cele nowej akcyzy: wzrost wpływów do budżetu i „odmłodzenie” parku sprowadzanych samochodów
Adam Ruciński prezes firmy doradczej BTFG podkreśla, że w nowej propozycji widać wyraźnie dwa cele. Resort, chce zwiększyć wpływy do budżetu i zniechęcić kierowców do sprowadzania starych samochodów.
Cicha umowa z producentami aut w Polsce?
Jak podkreśla, to dobre podejście, o ile społeczeństwo stać na nowe samochody. I dodaje, że rodzi się pytanie, czy nie jest to część cichego porozumienia z producentami samochodów w Polsce – wy tu produkujcie, a my będziemy wprowadzać opłaty zniechęcające do starych samochodów.
Czy jest szansa na „odmłodzenie” aut jeżdżących po polskich drogach?
Jakub Faryś podkreśla jednak, że z polskich dróg na pewno nie znikną samochody używane.
Adam Ruciński To jest dobre podejście o ile mamy bogate społeczeństwo, które stać na tego typu nowe samochody
Mówi, że nie spodziewa się, aby stare samochody zniknęły z prywatnego importu, zmieni się natomiast jego mix modelowy.
̶ Będą sprowadzane samochody nieco młodsze, mniejsze, czyli park sprowadzanych aut będzie nam młodniał, mówi Faryś.
Połowa sprowadzonych aut liczy ponad 10 lat
Tym bardziej, że dotychczas Polska była uważana za tzw. śmietnik Europy. Ponad połowa bowiem sprowadzanych aut, to były samochody starsze niż 10 lat.
Jak wylicza Faryś, na polski rynek wchodzi co najmniej 400-500 tys. aut liczących więcej niż 10 lat.
Będzie 8 kategorii pojemności i 4 kategorie wiekowe aut. Łącznie 32 stawki akcyzy
Fiskus chce wprowadzić osiem kategorii pojemności silnika, w każdej podnosząc kwotę podatku. Proponuje też zróżnicować stawki akcyzy w czterech kategoriach wiekowych aut. Najniższe dla aut wyprodukowanych w 2016 r., a najwyższe dla pojazdów wyprodukowanych w 2004 r. lub wcześniej.
W sumie będą 32 stawki akcyzy. A z wyliczeń instytutu Samar wynika, że do końca sierpnia wpływy z akcyzy od używanych aut z importu wyniosły 658,3 mln zł. Ale gdyby zastosować nowe stawki, to byłoby to 1,36 mld zł.
Elżbieta Szczerbak, jk