Nowa Huta będzie miała dostęp do autostrady A4

2017-06-29, 10:50

Nowa Huta będzie miała dostęp do autostrady A4
Autostrada A4. Foto: WIKIMEDIA COMMONS/PREMIA/CC BY-SA 3.0

Nowa Huta po kilkudziesięciu latach wreszcie będzie miała dostęp do autostrady A4 – poinformował w czwartek w Radiu Kraków minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. W czwartek z jego udziałem otwarty zostanie odcinek drogi ekspresowej S7 we wschodniej części Krakowa.

- Nowa Huta po kilkudziesięciu latach zostanie otwarta na południe, będzie miała dostęp do autostrady A4. To przedsięwzięcie imponujące pod względem inżynierskim - mówił minister Adamczyk w porannej rozmowie Radia Kraków.

Ja zapewnił, odcinek jest w pełni przygotowany, a wykonawcy – przy zaangażowaniu GDDKiA – udało się dotrzymać terminu i technologii. - Byłem niedawno na tej budowie, gdy wykonywano nawierzchnię i kończono prace. To przedsięwzięcie imponujące inżyniersko. Są wspaniałe mosty z pylonami, linami. Jest kunszt inżynierski na najwyższym poziomie – powiedział minister.

Jego zdaniem, w ten sposób otwiera się komunikacja z A4 bezpośrednio z Nowej Huty. - Węzeł drogowy po stronie Nowej Huty jest na Igołomskiej, czyli w sąsiedztwie kombinatu. Stamtąd można jechać dalej w kierunku Proszowic, Sandomierza i Miechowa. Zastanawialiśmy się z inżynierami, co to zmieni w Krakowie. To niewiadoma, ale zmieni wiele na plus - mówił w radiu minister Adamczyk.

Zdaniem Adamczyka, oddawany w czwartek odcinek S7 ma także znaczenie dla rozwoju terenów poprzemysłowych Nowej Huty. - Jak mówimy o drodze S7 i o tym, że należy zrobić tak, żeby ta droga połączyła Kraków przez Nową Hutę z Warszawą, to będzie to realne w 2021 roku. Wschodnia obwodnica Warszawy ma mały problem, więc może to być 2022 r. To będzie jedna z dróg rozwoju gospodarczego Krakowa i Nowej Huty - podkreślił.

- Węzeł Igołomska to węzeł, który jest w sąsiedztwie Nowej Huty. Dzisiaj te obszary są bardzo atrakcyjne, bo są uzbrojone, jest infrastruktura. Są też doskonale zlokalizowane w stosunku do węzłów drogowych. Do dzisiaj z Nowej Huty wyjeżdżało się w kłopocie - wskazał Adamczyk.

Skierowanie do przetargu odcinka autostrady A1

Pytany, co z fragmentem S7 między Kielcami i Warszawą, minister wyjaśnił: "wczoraj podpisałem skierowanie do przetargu odcinka autostrady A1. On miał być oddany przez ministrów Donalda Tuska w 2012 roku. To samo mówi za siebie co do opóźnień. Jak chodzi o S7 między Radomiem i granicą świętokrzyskiego, droga jest gotowa do użytkowania. Dzisiaj nadzór prowadzi tam odbiory i uznał, że trzeba dopilnować wszystkich elementów związanych z procedurą odbiorową". Dodał, że "nie może być nacisków, bo liczy się bezpieczeństwo podróżnych, którzy wjadą na tę drogę".

- Zakładaliśmy, że cztery dni temu włączymy tę drogę do ruchu. Dobrze by było, ale jak to ma zapobiec nieszczęściu, to niech będzie kilka dni więcej na odbiory. Chcę mieć pewność, że wjeżdżamy na bezpieczną drogę - podkreślił.

Adamczyk poinformował także, że trwa postępowanie przetargowe w celu wyłonienia operatora systemu poboru opłat na autostradach w związku z kończącą się w przyszłym roku dotychczasową umową.

Pytany, kiedy nastąpi odtajnienie umowy ze Stalexportem dotyczącej autostrady A4, minister wyjaśnił: "mam nadzieję, że niebawem część tej umowy zostanie odtajniona. Dalej odnosi się ta kwestia do decyzji sądu. Sąd postanowił kilka lat temu, że koncesjonariusz ma swoje prawa w umowie. Tych praw musimy przestrzegać. Jesteśmy państwem prawa i w naszym państwie prawa przestrzegamy. Sam pamiętam, jak zabiegaliśmy o odtajnienie tej umowy. Relacje prawne powodują, że od zgody drugiej strony uzależnione jest jej odtajnienie. Na siłę nic nie możemy zrobić" – powiedział Adamczyk.

Nie chciał wyjaśnić, czego będzie dotyczył odtajniony fragment. "Z prezesem Stalexportu rozmawiamy na ten temat. Nie czuję się upoważniony do mówienia o szczegółach" – dodał.

PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej