Centralny Port Komunikacyjny: głosy za i przeciw
Centralny Port Komunikacyjny – polski hub lotniczo-kolejowy, którego budowa planowana jest kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy rozgrzał posłów podczas ostatniego posiedzenia Sejmu. Opozycja mówi bez ogródek – to gigantomania, koalicja rządząca broni pomysłu i uważa, że to projekt komunikacyjny na miarę XXI wieku.
2018-05-13, 09:51
Posłuchaj
Gigantomania - tak przedstawiciele opozycji określali w czwartek plany budowy CPK.
W opinii przedstawicieli partii rządzącej budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie to inwestycja na miarę przedwojennego Centralnego Okręgu Przemysłowego czy Portu w Gdyni.
Projekt o budowie CPK trafił po dyskusji ponownie do komisji sejmowej
Rządowy projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym w czwartek po południu ponownie został odesłany do komisji infrastruktury, która rozpatrzy poprawki zgłoszone przez klub Platformy Obywatelskiej, m.in. dotyczące uprawnień pełnomocnika rządu ds. CPK.
Opozycja krytykuje tempo prac nad ustawą o CPK
Wcześniej Sejm uzupełnił czwartkowy porządek obrad plenarnych o punkt dotyczący tego projektu. Podczas dyskusji nad sprawozdaniem komisji infrastruktury posłowie opozycji zwracali uwagę na bardzo szybkie tempo prac nad projektem. "Chcemy o tym rozmawiać, ale nie w takim trybie" - mówił w imieniu Kukiz 15 Maciej Masłowski. Jak podkreślał, jest to tym bardziej ważne, że chodzi o "tak wielką inwestycję".
PO kwestionuje budowę giganta
Wtórował mu Stanisław Żmijan (PO), który również podkreślał, że Sejm pracuje nad projektem "w trybie ekspresowym". W jego opinii budowa nowego lotniska w Baranowie nie gwarantuje sukcesu rozwojowego Polski i obarczona jest "gigantycznym" ryzykiem. Warszawskie lotnisko na Okęciu ma wciąż możliwości rozbudowy i Warszawa go potrzebuje. Alternatywą dla CPK może być duoport Okęcie - Modlin - przekonywał.
Opozycja: CPK jak Nowa Huta
Andrzej Halicki (PO) określił plany budowy CPK jako "gigantomanię opartą o specjalną ustawę, która dopuszcza wywłaszczanie ludzi". Z kolei Michał Jaros z Nowoczesnej, zapowiadając, że jego ugrupowanie będzie głosowało przeciw projektowi, porównał plany budowy CPK do socjalistycznej budowy Nowej Huty; powiedział, że inwestycja jest ekonomicznie niedoszacowana, a koszty niedookreślone. Podkreślił, że przeciwni są zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy gminy Baranów, w której niebawem ma się odbyć referendum.
REKLAMA
PiS uważa inwestycję za kluczową dla układu komunikacyjnego w Polsce
Sprawozdawca projektu Bogdan Rzońca (PiS) był zdania, że inwestycję w budowę CPK można porównać do wielkich budów międzywojnia - Centralnego Okręgu Przemysłowego, czy budowy portu w Gdyni. "CPK to nie tylko lotnisko, on zmieni układ komunikacyjny naszego kraju" - argumentował.
Pomysł budowy CPK pochwalił w imieniu koła Wolni i Solidarni Sylwester Chruszcz. "Polskę stać na tak duży projekt, naród musi się organizować wokół takich dużych projektów - przekonywał.
W podobnym tonie wypowiadała się Jolanta Hibner (PiS), która apelowała do posłów opozycji, by "dali rządowi pracować" i "mieć wizję Polski na miarę XXI w."
Lotnisko na Okęciu za małe
Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK dla RP Mikołaj Wild przypomniał, że już w latach siedemdziesiątych, po wybudowaniu osiedla na warszawskim Ursynowie, peerelowscy planiści ostrzegali, że lotnisko na Okęciu trzeba będzie zamknąć ok. roku 2000.
Przypomniał też, że rządy PO PSL zamówiły analizy, z których wynika, że możliwości lotniska Chopina się kończą i że "zatka" się ono w najbliższym czasie. Zapewnił też, że zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy z terenów, na których powstanie CPK "traktowani są po partnersku", a przygotowywana specustawa jest najlepsza ze wszystkich obowiązujących specustaw.
CPK ma obsługiwać docelowo do 100 mln pasażerów rocznie
Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.
IAR, PAP, jk
Polecane
REKLAMA