Coraz mniej ziemi rolniczej. Ceny będą rosły
2014-08-10, 01:51
Do końca lipca Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała przeszło 63 tys. hektarów gruntów, wykonując ponad połowę rocznego planu. Cena jednego hektara była w drugim kwartale nieco niższa niż w pierwszym, a średnia powierzchnia sprzedanej działki wynosiła 8 hektarów.
Posłuchaj
Agencja Nieruchomości Rolnych przekazała do kasy państwa 250 mln zł. Na kwotę tę składają się wpłaty za II. kwartał br. do budżetu państwa w wysokości 150 mln zł i 100 mln zł na Fundusz Rekompensacyjny. W okresie od początku stycznia do końca lipca 2014 r. Agencja wpłaciła do kasy państwa 881,6 mln zł, w tym 731,4 mln zł do budżetu i 150,2 mln zł na Fundusz Rekompensacyjny.
Ceny w II. kwartale – wysokie czy niskie
‒ Dla kupującego ziemia jest zawsze droga. Już od kilku lat sprzedaż gruntów z Państwowego Zasobu Ziemi przebiega systematycznie, i praktycznie w każdym miesiącu jest sprzedawana podobna ilość, z tendencją wzrostową, szczególnie przy uwzględnieniu kurczenia się Zasobu. W tym roku sprzedaż również następuje bardzo harmonijnie i proporcjonalnie, do 10 tys. hektarów miesięcznie. To gwarantuje wykonanie planu sprzedaży 120 tys. hektarów w tym roku ‒ tłumaczy prezes Agencji Nieruchomości Rolnych Leszek Świętochowski, gość Porannych Rozmaitości Jedynki.
Zawsze I. półrocze jest słabsze, jeśli chodzi o dynamikę sprzedaży, a drugi, i szczególnie czwarty kwartał, to jest przyspieszenie. Ponieważ w okresie po żniwach następuje przypływ gotówki u rolników, i zaczynają się w grudniu wpływy z dopłat.
Raport: ceny od kwietnia do lipca
‒ W drugim kwartale tego roku Agencja sprzedała ok. 26 tys. hektarów, pomimo że Zasób jest coraz mniejszy, to jednak ta powierzchnia transakcyjna wzrasta ‒ ocenia prezes ANR Leszek Świętochowski.
Średnia cena wyniosła 23 600 zł, był to spadek o 2,5 proc. w stosunku do I. kwartału, ale warto przypomnieć, że w tym I. kwartale cena wzrosła aż o 28 proc. w stosunku do I. kwartału roku ubiegłego. Natomiast ta cena jest wyższa, prawie o 10,5 proc. w stosunku do drugiego kwartału roku 2013.
Tradycyjnie, najwyższe ceny są uzyskiwane w woj. kujawsko-pomorskim, jest to 37 600 zł, podobnie ceny kształtują się w woj. opolskim.
Natomiast najniższe ceny ziemi są w województwach wschodnich, w podlaskim, lubelskim, podkarpackim, a na zachodzie Polski – w woj. lubuskim.
Struktura sprzedaży gruntów
‒ Duże powierzchnie mamy jeszcze w Zasobie, są to woj. warmińskie-mazurskie czy zachodniopomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie. Tam średnia powierzchnia sprzedawanej działki jest zdecydowanie większa. Natomiast najwięcej sprzedaliśmy działek o powierzchni od 10 do 100 hektarów. Te działki stanowiły ponad 50 proc. sprzedanych gruntów ‒ wylicza prezes ANR.
Preferowane gospodarstwa rodzinne
Rolnicy nie chcą wyzbywać się gruntów własnych, czyli jest niewielki ruch na rynku prywatnym. Zasób państwowych gruntów kurczy się, to powoduje stałą tendencję wzrostu cen ziemi, choć i tak nadal jest tańsza od gruntów w tzw. starej Unii.
‒ Przez kilka lat była dobra koniunktura w rolnictwie, i powstała znacząca ilość gospodarstw, w których rolnicy wiedzą, że wzrost skali produkcji pozwala zwiększyć dochody rodziny, chętniej zostają następcy, czyli jest zachowana ciągłość pokoleniowa i to także wpływa na wzrost ceny ziemi ‒ podkreśla prezes Świętochowski.
Praktycznie nie już gruntów atrakcyjnych pod względem rolniczym, wolnych, które można by było nabyć w przetargu nieograniczonym, i dlatego grunty z Zasobu mogą kupować tylko rolnicy na powiększanie gospodarstw rodzinnych.
Aleksandra Tycner, mb
Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.