Zachodniopomorscy rolnicy wywalczyli korzystniejsze procedury przetargowe
Przez wiele lat ziemię rolną z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa dzierżawiono lub sprzedawano na licytacjach, w przetargach ustnych ograniczonych i nieograniczonych. Na zasadzie, kto da więcej.
2016-09-26, 06:00
Posłuchaj
Zmieniło się to w 2013 r, po fali protestów rolników, głównie województwa zachodniopomorskiego. Wtedy wprowadzone zostały przetargi ograniczone, w których rolnicy składali pisemne oferty na powiększenie gospodarstw rodzinnych.
Koniec z tzw. słupami w przetargach
Przetargi, w których składano pisemne oferty zmniejszały znaczenie ceny sprzedaży czy też wysokości czynszu dzierżawnego.
‒ Na przetargach licytacyjnych masowo pojawiały się tzw. słupy, czyli osoby podstawione przez ludzi dysponujących dużą „kasą” i występujących w imieniu podmiotów spekulacyjnych, które na terenie naszego województwa bardzo aktywnie działały. W związku z tym protestujący rolnicy domagali się tej formy przetargu ofertowego, jako bardziej korzystnej dla rolników. Żeby grunty trafiały nie do tych, którzy mają najwięcej pieniędzy, ale do tych, którzy rzeczywiście potrzebują powiększyć swoje gospodarstwa, czyli okolicznych rolników ‒ wyjaśnia Jan Białkowski, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych w Szczecinie.
I dodaje, że zna sprawę z obu stron, ponieważ kiedyś był jednym z organizatorów tych protestów, a tej chwili został dyrektorem ANR, oddziału terenowego.
Przejrzyste kryteria przetargowe
Dotąd najwięcej takich przetargów zorganizowano właśnie na terenie województwa zachodniopomorskiego. Tyle, że w związku z ustawą o zakazie sprzedaży ziemi, obecnie dotyczą one dzierżawy.
‒ W tym roku, w kampanii wiosennej udało nam się wydzierżawić 11 tys. hektarów, wszystko w przetargach ograniczonych, ofertowych. Obecnie przygotowujemy się do kolejnej rundy przetargów, które praktycznie już się rozpoczęły, bo wykazy informujące o przekazaniu nieruchomości do dzierżawy mamy już wywieszone. A jesteśmy na etapie wywieszania ogłoszeń o przetargach. Do końca roku mamy nadzieje wydzierżawić ok. 10 tys. hektarów gruntów ‒ wylicza dyrektor Jan Białkowski.
I zaznacza, że kryteria stosowane w przetargach ofert pisemnych na dzierżawę nieruchomości rolnych są jednolite i przejrzyste.
‒ Tymi kryteriami są: odległość gospodarstwa od oferowanej do wydzierżawienia działki, powierzchnia nieruchomości rolnej nabytych lub wydzierżawionych gruntów z Zasobu przez rolnika starającego się o wydzierżawienie, intensywność produkcji zwierzęcej. Preferowany jest również wiek ‒ do 40 lat, czyli tzw. młody rolnik. Ponadto powierzchnia użytków rolnych w gospodarstwie rodzinnym oferenta oraz to, czy rolnik jest płatnikiem KRUS. W sumie jest sześć kryteriów, i w ramach tych kryteriów będziemy wyłaniali dzierżawców na wystawione do dzierżawy grunty ‒ tłumaczy dyrektor Białkowski.
REKLAMA
Czynsze ściśle określone
Ta forma przetargów się sprawdziła i będzie kontynuowana, podkreśla Jan Białkowski. ‒ Tym bardziej, że teraz, po wprowadzeniu nowego rozporządzenia ministra rolnictwa określającego wysokość czynszów, te czynsze są na bardziej dostępnym poziomie niż było poprzednio.
W tym sezonie w woj. zachodniopomorskim w związku z wiosenną suszą i deszczem w czasie żniw są mniejsze plony i gorsza jakość ziarna. Wielu rolnikom, którzy kupili ziemię, brakuje pieniędzy. Występują do Agencji o przesunięcie terminu spłaty rat kredytu bądź o ich umorzenie. Kłopoty zatem mają nie tylko rolnicy, ale i Agencja Nieruchomości Rolnych w Szczecinie.
Aleksandra Tycner, mb
Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.
REKLAMA