Ujemne stopy procentowe na pewno nie od razu pomogą frankowiczom
Po tym, jak Narodowy Bank Szwajcarii przestał bronić kursu wymiany franka do euro, szwajcarska waluta gwałtownie skoczyła w górę. Dla kredytobiorców oznacza to zdecydowanie wyższe raty.
2015-01-20, 13:55
Posłuchaj
W sprawie wzrostu kursu waluty Helwetów oraz wprowadzenia ujemnych stóp procentowych w Szwajcarii wypowiedzą się instytucje finansowe, które zostały zaproszone na posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej. - Gdyby banki wykazały dobrą wolę, to ujemne stopy procentowe mogłyby być ulgą dla kredytobiorców, uważa Kamil Maliszewski, analityk DM mBanku.
- To mogłoby być dla kredytobiorców pocieszające, gdyby banki postanowiły im ulżyć i w ramach umów uwzględnić ujemną stopę LIBOR, która wynosi teraz ok. - 0,5 proc., i w ten sposób uszczuplić swoją marżę. Na razie stanowisko banków jest rozbieżne. Niektóre chcą to zrobić, inne nie – mówi Kamil Maliszewski.
REKLAMA
Na razie nie wszyscy frankowi kredytobiorcy mogą skorzystać z ujemnych stóp depozytowych, które wprowadzili Szwajcarzy.
O tym, że w wielu umowach z bankami są zapisy, które z opóźnieniem wprowadzają LIBOR, przypomina Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC.
- W wielu umowach kredytowych LIBOR uwzględniany jest z opóźnieniem. To, że on został obniżony poniżej zera, nie znaczy, że natychmiast oprocentowanie kredytów spadnie. To opóźnienie może wynieść nieraz miesiąc, nieraz trzy miesiące, a nawet sześć miesięcy. Wszystko zależy od tego, jak skonstruowana jest umowa – zaznacza Mateusz Walewski.
REKLAMA
Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej, zwraca uwagę, że banki powinny wziąć na siebie część odpowiedzialności.
- Banki muszą najpierw ocenić swoją sytuację i jeżeli będą wypracowywały metody pomocy, to tak, żeby nie działa im się krzywda. Banki powinny być, może poprzez działania rządu i opinię społeczną, zmotywowane do wzięcia odpowiedzialności za to, że udzieliły w takiej liczbie kredytów we frankach, pewnie w dużej części namawiając kredytobiorców do wzięcia kredytu i nie informując o tym, jakie to będzie miało konsekwencje – uważa Marzena Rudnicka.
REKLAMA
Mateusz Walewski z Pwc przypomina, że kredyty we frankach mają przedstawiciele klasy średniej, z wyższym wykształceniem, którzy powinni rozumieć pojęcie ryzyka kursowego.
W skład Komitetu Stabilności Finansowej wchodzą: Minister Finansów, prezes Narodowego Banku Polskiego, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Grażyna Raszkowska, awi
REKLAMA
REKLAMA